2005-07-26 16:53:06

Izraelski atak na Benedykta XVI


Watykański rzecznik prasowy odpowiedział na bezprecedensowy atak władz izraelskich na Benedykta XVI. Tamtejsze ministerstwo spraw zagranicznych oskarżyło go o celowe pominięcie Izraela wśród krajów dotkniętych zamachami terrorystycznymi.


W swym oświadczeniu Joaquín Navarro Valls wyjaśnia, że słowa papieża po niedzielnej modlitwie maryjnej w Les Combes odnosiły się wprost do zamachów dokonanych „w tych dniach”. Jak wiadomo, wymienił on Egipt, Turcję, Irak i Wielką Brytanię. Zamach w Netanii miał miejsce wcześniej, bo 12 lipca. „Zaskakujące jest, że pod takim pretekstem wypacza się intencję ojca świętego – stwierdza dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. – Są przecież dobrze znane bardzo liczne wypowiedzi Kościoła i nauczanie papieży, w tym także Benedykta XVI, potępiające wszelkie formy terroryzmu – skądkolwiek one pochodzą i przeciwko komukolwiek są wymierzone. Oczywiście również poważny zamach w Netanii, do którego doszło w poprzednim tygodniu, podlega temu ogólnemu potępieniu bez zastrzeżeń wszelkiego terroryzmu” – dodaje Navarro Valls.


„Jest to pretekst pozbawiony jakichkolwiek podstaw – powiedział naszej rozgłośni watykański rzecznik. Papież wymieniał dosłownie ostatnie wydarzenia tych dni, znane z mediów. Nie miał zamiaru podsumowywać wszystkich zamachów na świecie. A zatem wydaje mi się to pretekstem i to już przedawnionym, nie mającym nic wspólnego z rzeczywistością”.


Ministerstwo spraw zagranicznych Izraela skierowało wczoraj instrukcję do redakcji wszystkich izraelskich dzienników. Stwierdza w niej, że Benedykt XVI wyraźnie powstrzymał się od potępienia terrorystycznego zamachu, do którego doszło w Izraelu. „Celowe przemilczenie ze strony papieża potępienia tego aktu woła o pomstę do nieba – czytamy w izraelskim dokumencie. – Nie można tego interpretować inaczej, jak usprawiedliwianie terrorystycznych ataków przeciw Izraelowi. Od nowego papieża, który od początku pontyfikatu podkreśla znaczenie, jakie mają dla niego relacje Kościoła z narodem żydowskim, spodziewalibyśmy się innego postępowania. Oczekujemy teraz, że nowy papież – który zaproponował dialog między trzema religiami uznającymi Abrahama za ojca – potępi okrutny terrorystyczny atak przeciw Żydom w taki sam sposób, w jaki potępił inne zamachy” – stwierdzono w instrukcji prasowej izraelskiego ministerstwa spraw zagranicznych.


Obserwatorzy zauważają, że taki bezpodstawny, gwałtowny atak władz na żyjącego papieża jest faktem bez precedensu w ciągu 57 lat istnienia państwa Izrael. Podkreślają też znaną pozytywną postawę Benedykta XVI wobec Żydów. Jako jej przykład przytaczają planowane odwiedzenie synagogi w Kolonii, zburzonej przez hitlerowców, a w latach 50. odbudowanej. Ponadto przypominają stałą pracę kardynała Ratzingera na rzecz poprawy relacji katolicko-żydowskich, prowadzoną podczas poprzedniego pontyfikatu i docenianą również przez Żydów. Wyraża się obawę, że kryzys w stosunkach między Izraelem a Watykanem może rzucić cień na planowane w tym roku na całym świecie obchody 40-lecia soborowej deklaracji Nostra aetate o relacjach Kościoła z religiami niechrześcijańskimi.


Do ministerstwa spraw zagranicznych Izraela wezwano nuncjusza apostolskiego w tym kraju. Jak poinformował watykański rzecznik prasowy, arcybiskup Pietro Sambi udzielił już władzom izraelskim odpowiedzi. Swoją drogą minister Silvan Shalom stonował później swą krytykę. Wyraził nadzieję, że nie wspomnienie przez papieża zamachu w Netanii było pomyłką, a nie celowym opuszczeniem.


W jerozolimskich kręgach kościelnych uważa się, że bezprecedensowy atak ministerstwa na ojca świętego był tylko „zasłoną dymną”, by przykryć decyzję o wycofaniu się z zaplanowanych na poniedziałek rokowań ze Stolicą Apostolską. Miały one dotyczyć ulg podatkowych dla instytucji charytatywnych Kościoła i jego praw własnościowych. Rozmowy, rozpoczęte przed 6 laty, zostały w ubiegłym roku wznowione dzięki naciskom USA po rocznej przerwie spowodowanej wycofaniem się delegacji izraelskiej. Jedno z kolejnych spotkań, wyznaczone na 19 lipca, Izraelczycy przełożyli na wczoraj. By przesłonić nie wywiązywanie się przez siebie z podjętych zobowiązań wykorzystali jako pretekst do kolejnego odłożenia rokowań krytykę papieskiego przemówienia.

ak







All the contents on this site are copyrighted ©.