W miejscowości Pulastigama na północy Sri Lanki grupa zamaskowanych ludzi napadła
na kościół katolicki. Zdewastowała go, niszcząc główny ołtarz i krzyż, a następnie
podpaliła. Przypuszcza się, że sprawcy to ekstremiści buddyjscy. Wydarzenie łączone
jest z narastaniem w całej Sri Lance nastrojów fanatycznych w związku z dyskusją nad
ustawą zabraniającą konwersji. W ostatnim czasie w różnych częściach tego wyspiarskiego
kraju doszło do ataków na kościoły protestanckie.
Pulastigama znajduje
się w diecezji Anuradhapura. Jej teren w 90 procentach zamieszkują buddyści. Na ponad
milion ludności katolików jest tam tylko około 10 tysięcy. Relacje między wyznawcami
obu religii układały się dotychczas dobrze. W tej cejlońskiej diecezji nie było jeszcze
takich napadów na świątynie. Spalony obecnie kościół wzniesiono przed trzema laty.
Na jego poświęceniu obecni byli liczni buddyści, w tym 10 mnichów. Napad potępili
również buddyjscy zwierzchnicy religijni. Miejscowy biskup Norbert Andradi zarządził
modlitwy i zapowiedział pokojową demonstrację.