Argentyński sąd federalny nie dopatrzył się znamion przestępstwa w wypowiedzi tamtejszego
ordynariusza polowego ostro krytykującego rządowy zamiar depenalizacji aborcji. Kontrowersja
sięga lutego bieżącego roku, kiedy to biskup Antonio Baseotto w swej wypowiedzi pod
adresem ministra zdrowia – głównego entuzjasty legalizacji aborcji – zastosował cytat
biblijny: „Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, (...) temu byłoby
lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza” (Mt 18,6). Wywołało
to burzę w relacjach państwo-Kościół w Argentynie, a nawet kryzys w stosunkach ze
Stolicą Apostolską, która wyraziła zaniepokojenie co do przestrzegania w tym kraju
zasad wolności religijnej. Argentyńskie władze ze swej strony zażądały usunięcia z
urzędu biskupa Baseotto i mianowania innego ordynariusza polowego. Ostatecznie skończyło
się na cofnięciu mu państwowej pensji i skierowaniu sprawy do sądu.
Głównym
powodem kontrowersji był lokalny kontekst historyczny słów biskupa. Władze uznały
ewangeliczny cytat za „pochwałę zbrodni”. Twierdzono bowiem, że jest to aluzja do
sposobu rozprawiania się z opozycją przez wojskowy reżim, kiedy to niewygodne osoby
porywano i ze śmigłowca wrzucano do La Platy. Sędzia María Servini de Cubría uznała
jednak, że wypowiedź biskupa Baseotto trudno uznać za aluzję do skrytobójczych działań
z lat 70. Z braku znamion przestępstwa sprawę umorzono.