W Brazylii toczy się szeroka dyskusja na temat korupcji wśród polityków w rządzie
prezydenta Luli. Tamtejszy Kościół podkreśla, że jeśli oskarżenia okażą się prawdziwe
będą wielkim ciosem dla społeczeństwa, które liczyło wreszcie na sprawiedliwe rządy.
Arcybiskup São Paulo, Kardynał Cláudio Hummes stwierdził, że Kościół jest
bezradny wobec faktów korupcji w Partii Robotników i rządzie prezydenta Luli. „Kościół
pokładał wielką nadzieję w tym rządzie (…). Część Kościoła bardzo wyraźnie popierała
dojście do władzy Partii Robotników, jak też przyczyniła się do jej wzrostu. Postrzegano
w tej partii nowe możliwości dla Brazylii, aby mogła stać się krajem bardziej sprawiedliwym
i bardziej braterskim” - podkreślił kardynał.
„Nadal postrzegam Lulę, jako
człowieka całkowicie uczciwego. Byłoby dla mnie wielką niespodzianką i rozczarowaniem,
gdyby faktycznie udowodniono, że jest on zamieszany w korupcję” – podkreślił kardynał
w wywiadzie udzielonym jednej z sieci telewizyjnych i równocześnie dodał, że wierzy
prezydentowi Luli, iż nie jest on zamieszany w skandal korupcji.
Kardynał
Hummes opowiedział się za potrzebą przeprowadzenia śledztwa w sprawie korupcji, aby
„oddzielić kąkol od pszenicy” w Partii Robotników. „Jest wiele osób dobrych z tej
partii w aktualnym rządzie, włącznie z Lulą” – stwierdził w wywiadzie telewizyjnym.