2005-07-09 15:31:29

Pakistan: reakcje na zamach w Londynie


Dokonane 7 lipca zamachy w Londynie wywołały poruszenie w wielu krajach świata – także w Pakistanie, i to zarówno wśród chrześcijańskiej mniejszości, jak wśród wyznawców islamu. W diecezji Multan na wschodzie tego kraju miejscowy ordynariusz spotkał się z przywódcami muzułmańskimi. Było to okazją do wyrażenia solidarności, a nawet do wspólnej modlitwy.


Biskup Andrew Francis znany jest z czynnego zaangażowania w dialog chrześcijańsko-islamski. W wywiadzie dla rzymskiej agencji misyjnej Fides wyraził on obawę, że londyńskie wydarzenia źle wpłyną na relacje między wyznawcami obu religii. Przyczynią się do zwiększenia uprzedzeń, nienawiści i nieufności. Jego zdaniem trzeba jednak odważnie iść drogą dialogu. „Uczył nas tego zmarły papież Jan Paweł II, który wyciągnął rękę do świata islamu i patrzył na wierzących muzułmanów z nadzieją i szacunkiem” – dodał pakistański biskup.


W wielu regionach Pakistanu dochodzi do nadużyć związanych z osławioną ustawą o bluźnierstwie, która przewiduje wysokie kary za znieważanie Koranu i imienia proroka Mahometa – włącznie z dożywotnim więzieniem. Często wykorzystywana jest w osobistych porachunkach czy rozgrywkach politycznych. Jej zniesienia od dawna już domagają się zarówno katolicy i inne mniejszości religijne, jak też organizacje obrony praw człowieka.




Ostatnio w Pakistanie miały miejsce nowe przypadki fałszywych oskarżeń o bliźnierstwo oraz nietolerancji. W Karaczi aresztowano sędziwego muzułmanina za spalenie kartek z wersetami Koranu. Zajmował się on paleniem śmieci – w tym gazet i innych papierów. Jest zresztą analfabetą. W mieście Nowshera nad granicą z Afganistanem duża grupa muzułmanów podpaliła hinduistyczną świątynię, a następnie napadła na domy chrześcijan i hinduistów. W okolicach Karaczi policja wkroczyła do księgarni prowadzonej przez zakonnice, konfiskując sprzedawane tam publikacje. Było to spowodowane fałszywymi oskarżeniami wysuniętymi wobec miejscowej wspólnoty chrześcijańskiej.


Akty popełnione przez islamskich ekstremistów potępiła komisja „Iustitia et Pax” pakistańskiego episkopatu. Domaga się ona natychmiastowego zwolnienia muzułmanina oskarżonego o spalenie koranicznych wersetów. Przypomina, że zgodnie z przyjętymi w ubiegłym roku poprawkami do ustawy o bluźnierstwie przed aresztowaniem osoby oskarżonej na jej podstawie wymaga się dokładnego dochodzenia. Według danych komisji od roku 1988 w oparciu o wspomnianą ustawę aresztowano 650 osób. Aktualnie więzionych jest na tej podstawie 80 chrześcijan. To liczba bardzo wysoka, zważywszy, że chrześcijanie są tam znikomą mniejszością. Ze 155 milionów mieszkańców Pakistanu islam wyznaje 97 procent. Chrześcijanie stanowią 2,5% ludności, z czego katolicy to jedna trzecia – mianowicie niewiele ponad milion.

ak







All the contents on this site are copyrighted ©.