Radykalnego zredukowania zadłużenia najuboższych krajów Afryki zażądali w Niemczech
przedstawiciele Kościołów katolickiego i protestanckiego. Przed trzydniowym szczytem
przywódców ośmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata wspólna konferencja „Kościół
i rozwój” zażądała włączenia większej liczby państw do programu umorzenia długów.
Niemieccy katolicy i protestanci oczekują od najbogatszych państw świata pomocy dla
Afryki, szczególnie w przeprowadzaniu politycznych i gospodarczych reform.
Konkretnej
pomocy dla Afryki oczekuje również przewodniczący niemieckiego episkopatu, kardynał
Karl Lehmann. W oficjalnym dokumencie wzywa on uczestników szczytu w Szkocji do zaprzestania
nieuczciwych praktyk państw wysoko uprzemysłowionych w stosunku do biedniejszych krajów
Afryki. Liberalizacja międzynarodowego rynku musi mieć na uwadze słabsze kraje, dla
których niezbędne są regulacje specjalne. Lehmann zaznaczył też, że bogate państwa
powinny wreszcie podnieść pomoc rozwojową do wysokości 0,7% produktu krajowego brutto.
Pomimo problemów gospodarczych we własnym kraju Niemcy wraz z innymi krajami grupy
G8 powinny dać wyraźny sygnał, że po oficjalnych deklaracjach wreszcie nadchodzi konkretna
pomoc.
Kardynał Lehmann podkreślił też rolę chrześcijan w polityce rozwojowej:
Kościół, który kroczy za Chrystusem, powinien w sposób szczególny stawać po stronie
najbiedniejszych i na dzisiejszej arenie politycznej być ich wiernym obrońcą.