Przyjęta 30 czerwca ustawa legalizująca związki homoseksualne burzy opinię publiczną
w Hiszpanii. 2 lipca, przy pomniku konstytucji odbyła się w południe konferencja prasowa
zwołana przez Hiszpańskie Forum Rodziny. Pomimo wysokiej temperatury zgromadziła także
liczne rodziny z małymi dziećmi.
Hiszpańskie Forum Rodziny uważa, że nowa
ustawa jest niekonstytucyjna i została narzucona społeczeństwu. Przedstawiciele Forum
stwierdzili, że premier Zapatero nie chce usłyszeć głosu tysięcy osób, które złożyły
swoje podpisy w obronie małżeństwa i rodziny. Pomimo obietnic rządu nie doszło też
do spotkania premiera z organizacjami prorodzinnymi. W tej sytuacji Hiszpańskie Forum
Rodziny zażądało zwołania referendum w kwestii tak ważnej, jaką jest małżeństwo, aby
poznać rzeczywistą opinię społeczeństwa. Mercedes Coloma, rzecznik Forum Rodziny i
członek zarządu powiedział w trakcie spotkania:
Mercedes Coloma: „Jest
to rząd mniejszości a nie większości, jaką stanowimy my, rodzina; jest to rząd sekciarski,
ponieważ dyskryminuje rodzinę, nie chce nas przyjąć. 18 czerwca na ulice wyszło ponad
1,5 miliona osób i złożyliśmy ponad milion podpisów popierających inicjatywę ustawodawczą,
jaką proponuje Forum Rodziny w tej kwestii. W tej sytuacji jesteśmy zmuszeni domagać
się referendum – podobnie jak w innych krajach - w którym społeczeństwo w sposób wolny
wypowie się w sprawie przyjęcia ustawy. Niech nam jej rząd nie narzuca jak dyktator”.
Tymczasem
premier Zapatero przyśpieszył na 2 lipca opublikowanie ustawy zrównującej związki
homoseksualne z małżeństwem w Dzienniku Ustaw. Publikacja zbiega się z paradą gejów,
która przejdzie 2 lipca po południu ulicami Madrytu. Tym razem na czele pochodu znajdą
się przedstawiciele rządu, w tym minister kultury Carmen Calvo, których zabrakło na
manifestacji w obronie rodziny, małżeństwa i praw dzieci 18 czerwca.