„Prostytucja, handel kobietami, turystyka seksualna obrażają godność kobiety i są
poważnym naruszeniem jej praw” – powiedział kardynał Stephen Fumio Hamao. Przewodniczący
Papieskiej Rady do spraw Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących otworzył w Rzymie
pierwsze międzynarodowe spotkanie, które kierowana przez niego dykasteria poświęciła
walce z prostytucją. Bierze w nim udział 50 przedstawicieli episkopatów, zgromadzeń
zakonnych i innych instytucji z 24 krajów świata.
“Kościół czuje
się szczególnie powołany do obrony praw kobiet” – stwierdził japoński kardynał. Zaapelował
on też do instytucji państwowych, by zadbały o przestrzeganie prawodawstwa chroniącego
kobiety przed prostytucją. Przeciwko różnym formom ich wykorzystywania należy stosować
skuteczne środki. Aktualną sytuację przedstawił sekretarz Papieskiej Rady do spraw
Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. Arcybiskup Agostino Marchetto wskazał, że
prostytucja wciąga co roku milion osób. Handel żywym towarem – zwłaszcza kobietami
i dziećmi – dotyczy głównie krajów rozwijających się. W samej Tajlandii liczbę prostytutek
szacuje się na 150 do dwustu tys. – z czego 35 tys. poniżej 18. roku życia. We Włoszech,
jak się oblicza, jest ich 40 tys., w tym 4 tys. niepełnoletnich. Znaczna część pochodzi
spoza Europy. W Europie zachodniej zmuszanych jest do prostytucji około pół miliona
kobiet pochodzących ze wschodniej części kontynentu.
W dwudniowym rzymskim
spotkaniu bierze też udział ksiądz Oreste Benzi, kierujący stowarzyszeniem Wspólnota
Papieża Jana XXIII, które od wielu lat pomaga kobietom wyzwolić się z niewoli prostytucji.
Podkreśla on moralną odpowiedzialność klientów tego procederu. To oni perwersyjnie
domagają się od przestępców handlujących żywym towarem prostytutek niepełnoletnich.
Ksiądz Benzi proponuje, by każda z 24 tys. włoskich parafii „adoptowała” jedną byłą
prostytutkę, zapewniając jej uczciwą pracę.