2005-06-13 16:59:54

Liban: tura dla chrześcijan


Kolejna niedziela w Libanie przebiegła pod znakiem wyborów. Tym razem odbyły się one w Górach Libanu i dolinie Beqa. Ponad milion wyborców miało wyłonić 58 deputowanych z 262 kandydatów. To prawie połowa parlamentu a elektorat w większości chrześcijański.


Inaczej aniżeli w Bejrucie frekwencja była bardzo wysoka: 54% w górach Libanu i 49% w dolinie Beqa. Wyniki wstępne dają zwycięstwo zwolennikom gen. Auna i jego frontowi patriotyczno-liberalnemu. „To tsunami, który porwał elektorat chrześcijański, a liderem bezdyskusyjnym i jedynym chrześcijan jest Aun”. To zwycięstwo jednych i gorzka przegrana drugich.


Przed triumfalizmem i próbami upokarzania adwersarza przestrzegał kard. Sfeir ”...jest rzeczą normalną, że wybory stawiają naprzeciw siebie kontrkandydatów i ich elektorat ale nie może to być powód do podziałów, do rozdrapywania ran, do oczerniania rywala w oczach opinii publicznej. Liban – kontynuuje kardynał- przeżywa chwile delikatne i potrzebuje czujności, mądrości i spokoju. Potrzeba zjednoczenia, odrzucając podziały i wrogość”.


Tak naprawdę, kim jest generał Aun dowiemy się już wkrótce. Od tego, na jakich siłach się oprze, jaki program zacznie wprowadzać w życie, jakimi ludźmi się otoczy, zależy w dużej mierze demokratyczny rozwój Libanu.

J. Dobkowski SDB, Bejrut







All the contents on this site are copyrighted ©.