„Papież Jan Paweł II a naród żydowski“ to temat wystawy otwartej (19.5) na
jezuickim uniwersytecie świętego Franciszka Ksawerego w Cincinnati w USA. Można ją
zwiedzać do połowy lipca. Następnie zostanie przeniesiona do Ośrodka Kulturalnego
Jana Pawła II w Waszyngtonie, gdzie będzie czynna od połowy września. Organizatorzy
planują jej zaprezentowanie na katolickich i żydowskich uniwersytetach i w innych
ośrodkach na terenie USA, a następnie w Europie. W końcu stanie się stałą ekspozycją
w Izraelu.
Żydowska wystawa o papieżu-Polaku obejmuje setki zdjęć i innych
eksponatów. Ukazuje jego życie począwszy od najmłodszych lat, a z okresu pontyfikatu
szczególnie historyczną pielgrzymkę do Ziemi Świętej i liczne spotkania z Żydami.
Są też przedmioty osobiste wypożyczone z muzeów i prywatnych kolekcji – w tym piuska
i laska, których używał w roku dwutysięcznym w Izraelu. „Wystawa pozwala niemal spojrzeć
w głąb duszy zmarłego papieża”. Tak skomentował ją rabin Jack Bemporad, dyrektor Centrum
Porozumienia Międzyreligijnego w Secaucus w stanie New Jersey. Nieraz spotykał się
on z Janem Pawłem II – ostatni raz w styczniu tego roku (18.1.2005). Przybył
wówczas do Rzymu z grupą 160 rabinów i kantorów synagogalnych z USA, Europy oraz Izraela,
by podziękować ojcu świętemu za jego wkład w katolicko-żydowskie pojednanie.