Nierozerwalną więź między Duchem Świętym a instytucją Kościoła przypomniał papież
w rozważaniu przed południową modlitwą okresu wielkanocnego Regina Caeli. "Bez Ducha
Świętego Kościół zredukowałby się do organizacji czysto ludzkiej, obciążonej samymi
swymi strukturami. Jednak, w planach Bożych, działając w historii Duch ze swej strony
zwykle korzysta z pośrednictwa ludzi. Właśnie dlatego Chrystus, który zbudował swój
Kościół na fundamencie Apostołów zgromadzonych wokół Piotra, ubogacił go również darem
Ducha świętego, aby poprzez wieki go umacniał i prowadził do pełnej prawdy" - powiedział
ojciec święty.
Południowa modlitwa na Placu świętego Piotra rozpoczęła
się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Przepraszając blisko 80-tysięczną rzeszę pielgrzymów
Benedykt XVI wyjaśnił jego przyczynę: "Dane mi było wyświęcić dziś, w uroczystość
Zesłania Ducha Świętego, 21 nowych księży dla diecezji rzymskiej. Takie Boże żniwa
oczywiście trochę czasu trwają. Dziękuję wam więc za wyrozumiałość".