Globalny pokój i bezpieczeństwo osiągniemy jedynie wówczas, gdy wspólnota międzynarodowa
respektować będzie ludzkie życie i godność, zabiegając o rozwój każdego kraju i każdego
człowieka. Podkreślił to stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ, przemawiając
9 maja w Nowym Jorku na zgromadzeniu ogólnym tej organizacji podczas obchodów 60-lecia
zakończenia wojny.
Arcybiskup Celestino Migliore zwrócił uwagę, że druga
wojna światowa była najgorszą z serii zawinionych przez ludzi klęsk globalnych XX
wieku. Te niepotrzebne katastrofy sprawiły, że ubiegłe stulecie było jednym z najsmutniejszych
w historii ludzkości. Delegacja Stolicy Świętej popiera ogłoszenie przez Organizację
Narodów Zjednoczonych 8 i 9 maja dniami pamięci i pojednania. Szef delegacji przypomniał,
że u korzeni zakończonego przed 60 laty konfliktu znalazły się egzaltacja państwem
i rasą oraz przekonanie o ludzkiej samowystarczalności oparte na manipulowaniu nauką,
techniką i przemocą. Arcybiskup Migliore poruszył też problem dopuszczalności użycia
siły. „Uznanie tragicznego, niszczycielskiego charakteru wojny oraz wspólna odpowiedzialność
za dawne i obecne konflikty każe nam pytać nie tylko, czy wojna może być prawnie uzasadniona,
ale przede wszystkim, czy można jej uniknąć” – powiedział watykański obserwator. Ponadto
stwierdził on, że Stolica Apostolska opowiada się za utworzeniem międzyrządowej Komisji
Budowania Pokoju i za pomocą ONZ w przechodzeniu od stanu wojny do trwałego pokoju.