2005-05-08 16:22:06

Berlin: lekcja wartości


„Pójściem na manowce” określił przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec kard. Karl Lehmann starania senatu o wprowadzenie do szkół w Berlinie obowiązkowego dla wszystkich uczniów przedmiotu „o wartościach”. Miałby on zastąpić lekcje religii lub etyki.


Kard. Karl Lehmann wyraża obawę, że lekcje religii zredukowane do roli przedmiotu nadobowiązkowego, zostaną faktycznie wyparte ze berlińskich szkół. Tymczasem dla wyrobienia osobistego stanowiska wobec własnej religii czy wyznania uczniowie potrzebują konfrontacji z ich zasadami, a nie z podawanymi niezobowiązująco na ich temat informacjami. To jest możliwe tylko podczas katechezy, kiedy sam nauczający identyfikuje się z przekazywanymi uczniom wartościami. Kard. Lehmann stwierdza dalej, że lekcje religii sprzyjają tolerancji, ponieważ tylko ten, kto posiada własne przekonania religijne, może zrozumieć, co oznacza ich posiadanie przez innych.


We wszystkich niemieckich szkołach lekcje religii albo do wyboru etyki są przedmiotami obowiązkowymi i mogą być zdawane na maturze. Rządząca w obecnie w Berlinie partia socjalistyczna SPD postanowiła w czasie swego zjazdu 9 kwietnia zastąpić lekcje religii i etyki obowiązkowym przedmiotem „o wartościach”, redukując te pierwsze do przedmiotów nadobowiązkowych. Przeciw temu zamierzeniu protestują nie tylko kościoły i wspólnoty wyznaniowe, ale również partie chrześcijańskie i liberalna FDP. Pomysł nie spodobał się także kanclerzowi Niemiec oraz przewodniczącemu Bundestagu - obaj z SPD -, którzy opowiedzieli się za utrzymaniem dotychczasowej możliwości wyboru między religią a etyką. Tego samego zdania jest również 56% Berlińczyków.


o. A. Klima OP, Monachium







All the contents on this site are copyrighted ©.