2005-04-25 16:25:01

Papieska audiencja dla Niemców


Na spotkanie ze swymi rodakami papież przybył kilka minut później, niż było przewidziane. Przeprosił za opóźnienie. Powiedział, że skoro Niemcy słynni są z punktualności, wygląda na to, że już się całkiem zwłoszczył, mieszkając ponad 23 lata w Rzymie. Wyjaśnił jednak, że to audiencja ekumeniczna była tak serdeczna, iż się przeciągnęła. Benedykt XVI mówił następnie o swym wyborze. Powołanie na Stolicę Piotrową było dla Josepha Ratzingera czymś, czego się osobiście nie spodziewał:
 
„Wydawało mi się bowiem, że dokonałem już dzieła swojego życia i mogę mieć nadzieję na spokojny koniec mych dni. Z głębokim przekonaniem modliłem się: «Nie czyń mi tego, Panie. Masz młodszych i lepszych, którzy z całkiem innym zapałem i innymi siłami mogą podjąć to wielkie zadanie». Wtedy poruszył mnie liścik, który napisał mi jeden ze współbraci z kolegium kardynalskiego. Przypomniał mi, że w kazaniu na pogrzebie Jana Pawła II wyszedłem od słów Chrystusa do Piotra nad jeziorem Genezaret «Pójdź za Mną». Mówiłem, jak Karol Wojtyła wciąż otrzymywał to wezwanie i musiał odpowiadać: «Tak, idę, choćbyś mnie prowadził tam, gdzie nie chcę». Współbrat napisał mi: «Jeśli by Pan powiedział Ci ‘Idź za Mną’, pamiętaj, coś powiedział w kazaniu. Nie odmawiaj! Bądź posłuszny, tak jak powiedziałeś o wielkim zmarłym papieżu». To trafiło mi do serca. Drogi Pańskie nie są wygodne, ale nie zostaliśmy stworzeni do wygody, tylko dla wielkich rzeczy, dla dobra. Tak więc w końcu zostało mi tylko powiedzieć «Tak »”.
 
W audiencji uczestniczył ordynariusz stolicy Kazachstanu Astany, arcybiskup Tomasz Peta:

RealAudioMP3


ak







All the contents on this site are copyrighted ©.