Rząd Pakistanu ulega presjom islamskich ekstremistów. Zdaniem tamtejszych chrześcijan
dowodzi tego powtórne wprowadzenie do paszportów rubryki o przynależności religijnej.
W niełatwej sytuacji mniejszości religijnych Pakistanu taki zapis ułatwia ich dyskryminację
przez muzułmanów. Przewodniczący krajowej komisji Iustitia et Pax wystosował w związku
z tym list protestacyjny do prezydenta Perveza Musharrafa. Arcybiskup Lawrence Saldanha
wyraża w nim żal, że przy podejmowaniu tej decyzji władze nie uwzględniły opinii mniejszości
religijnych. Pakistańscy chrześcijanie obawiają się, że to kolejne już ustępstwo rządu
wobec nacisku ekstremistów utoruje drogę do ulegania im również w wielu innych sprawach.
Jedną
z najdotkliwszych form represjonowania mniejszości religijnych w Pakistanie są nadużycia
wprowadzonej przed 20 laty ustawy o bluźnierstwie. Przewiduje ona za znieważanie Mahometa
karę śmierci, a Koranu – dożywotnie więzienie. Tamtejsi chrześcijanie i hinduiści
stale domagają się jej zniesienia. Żądanie to ponowili na niedawnym (22. marca) spotkaniu
zwołanym w Islamabadzie przez ministerstwo do spraw mniejszości. Było to pierwsze
tego typu zebranie poświęcone kontrowersyjnej ustawie. Wzięło w nim udział około 30
katolickich, protestanckich i hinduistycznych zwierzchników religijnych, a ponadto
przywódcy muzułmańscy.
Przedstawiciele pakistańskiego rządu wykluczyli
możliwość wycofania ustawy o bluźnierstwie, bo sprzeciwiają się temu skrajne i konserwatywne
partie muzułmańskie. Reprezentantów mniejszości poproszono jednak o sugestie poprawek,
jakie by można do niej wnieść. Zapowiedziano następne takie spotkanie, na którym zostanie
przedstawiony projekt ustawy z poprawkami. Zaproponowano też kroki mające na celu
zmniejszenie liczby nadużyć w jej stosowaniu. Jak wiadomo, oskarżenia o bluźnierstwo
są nieraz fałszywe i wysuwane z powodu osobistych porachunków. Strona rządowa przyznała,
że takie nadużycia są częste i trzeba im położyć kres. Poinformowała, że od wprowadzenia
ustawy wysunięto około pięciu tysięcy oskarżeń o bluźnierstwo, z czego ponad 70 procent
przeciw muzułmanom. Przypomniano, że prezydent i premier Pakistanu wielokrotnie zwracali
się do parlamentu o zmianę ustawy. Rząd zamierza utworzyć krajową komisję praw człowieka
i przygotowuje się do podpisania międzynarodowych konwencji w tej dziedzinie.
Chrześcijańscy
uczestnicy spotkania w Islamabadzie ocenili je pozytywnie. Uważają jednak, że nie
wystarczą poprawki do ustawy, ale powinno się ją znieść. Przyczynia się ona do szerzenia
nietolerancji wobec mniejszości. Zdarza się, że oskarżonych o bluźnierstwo linczuje
się jeszcze przed podaniem ich do sądu.