„Pozostaje w naszej pamięci niezapomniany widok, jak w ostatnią niedzielę Wielkanocną
swego życia, naznaczony cierpieniem Jan Paweł II, jeszcze raz ukazał się w oknie Pałacu
Apostolskiego i po raz ostatni udzielił błogosławieństwa „Urbi et orbi”. Możemy być
pewni, że nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi.
Tak. Błogosław nam. Ojcze święty. Twą drogą duszę polecamy Matce Bożej, Twojej matce,
która każdego dnia kierowała tobą i teraz poprowadzi cię ku wiecznej chwale swego
Syna, Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Amen”. Tymi słowami kardynał Joseph Ratzinger
zakończył homilię podczas mszy pogrzebowej Jana Pawła II. W uroczystościach – poza
dwustu delegacjami oficjalnymi – uczestniczyło około 3 milionów wiernych zgromadzonych
wokół Watykanu i na innych placach Wiecznego Miasta. Homilia dziekana kolegium kardynalskiego
osnuta była wokół motywu powołania i pójścia za Chrystusem. W tym kluczu ukazane zostało
życie i duchowa sylwetka Karola Wojtyły – młodego człowieka poszukującego drogi życia,
kapłana duszpasterza i intelektualisty, następnie biskupa uczestnika Soboru Watykańskiego
II, a wreszcie papieża niestrudzenie prowadzącego Kościół i głoszącego Boże miłosierdzie.
Po
homilii na placu rozległy się gromkie brawa i pielgrzymi zaczęli wspólnie skandować:
święty, święty. W modlitwie wiernych modlono się za Jana Pawła II oraz jego poprzedników
na Stolicy Piotrowej.
Po komunii rozpoczęły się obrzędy pożegnania zmarłego.
Najpierw odśpiewano litanię do Wszystkich Świętych. A następnie specjalną modlitwę
Kościołów wschodnich, zaczerpniętą z nabożeństwa za zmarłych w liturgii bizantyńskiej.
Przy śpiewie Magnificat rozpoczęła się procesja z trumną papieża do grot watykańskich.
Tam zgodnie z tradycją cyprysowa trumna została umieszczona w cynkowej skrzyni, ta
zaś w zewnętrznej drewnianej trumnie. Ciało Jana Pawła II spoczęło w grobie wykopanym
pod bazyliką watykańską, gdzie przed swoją beatyfikacją był pochowany Jan XXIII.
Ceremonia
pogrzebowa rozpoczęła się wcześnie rano od specjalnego rytuału zamknięcia trumny.
Wzięła w niej udział jedynie ściśle określona prawem grupa kardynałów i najbliższych
współpracowników Jana Pawła II. Po odmówieniu odpowiednich modlitw zakryli oni twarz
Ojca Świętego białym welonem. Przed założeniem wieka zaopatrzonego w papieski herb,
do trumny włożono pamiątkowe medale wybite podczas tego pontyfikatu. Odczytano także
specjalny akt notarialny zawierający życiorys zmarłego Papieża. Uczestnicy rytuału
podpisali go i również umieścili w trumnie.
Znamiennym rysem uroczystości
pogrzebowych Jana Pawła II była obecność licznych delegacji innych kościołów i religii
niechrześcijańskich. Bezpośrednio nad papieską trumną modlili się duchowy zwierzchnik
anglikanów arcybiskup Rowan Williams oraz prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej
I. Drugim rysem charakterystycznym uroczystości była obecność Polaków, których około
miliona przybyło do Rzymu: