W Hiszpanii trwa dzień żałoby. Na budynkach państwowych opuszczone flagi, na wielu
balkonach wywieszone zdjęcie papieża lub przewiązana kirem hiszpańska flaga. Media,
politycy, ludzie świata nauki i kultury podkreślają ogromną rolę, jaką Jan Paweł II
odegrał w historii Europy i świata. Wielu mówi wprost o Janie Pawle Wielkim, papieżu
drugiego tysiąclecia.
Przed siedzibą nuncjatury długie kolejki, aby wpisać się w księgę kondolencyjną. Wczoraj
wieczorem przybyła cała rodzina królewska z królem Juanem Carlosem na czele, aby osobiście
złożyć kondolencje na ręce abpa Monteiro, nuncjusza apostolskiego w Hiszpanii. Przed
nuncjaturą są też Polacy, głęboko przeżywający śmierć papieża.
Także przedstawiciele innych kościołów i religii zapewniają o swojej solidarności
z katolikami. Zwracają uwagę na ogromne zasługi papieża w dialogu ekumenicznym i międzyreliginym.
Świat stracił wielkiego lidera duchowego, powiedział Riay Tatary Bakry, przewodniczący
Unii Wspólnot Islamskich w Hiszpanii. Jan Paweł II był człowiekiem pokoju i tolerancji
oraz pierwszym papieżem, który odwiedził meczet w Damaszku, powiedział.
W wielu miejscach Hiszpanii trwa nieustanna modlitwa w intencji Jana Pawła II. Pierwsze
grupy wyruszają też do Rzymu, aby wziąć udział w piątkowych uroczystościach pogrzebowych.
Wbrew hiszpańskiemu protokołowi, swój przyjazd na pogrzeb Jana Pawła II zapowiedział
król Juan Carlos z małżonką.