"Nadzieja i obawa: zaangażowanie Kościoła w naukę” – to temat oksfordzkiego wykładu
kardynała Paula Pouparda. Przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Kultury uczestniczył
7 marca w sympozjum „Nauka, wiara, kultura”, zorganizowanym przez tę dykasterię wspólnie
z dominikańskim koledżem Black Friars Uniwersytetu Oksfordzkiego. Purpurata zapytaliśmy
o główną myśl jego wystąpienia.
Kard. Poupard:
Analizując w historycznej perspektywie zarówno racjonalizm, jak i fideizm staję po
stronie silnego przekonania o przymierzu rozumu z wiarą: dwóch skrzydeł, na których
duch ludzki wznosi się ku kontemplacji prawdy. Winniśmy kontemplować rzeczy takimi,
jakie są, aby tworzyć pozytywną perspektywę. Czyli wiara i nauka mogą wspólnie działać
w pełnym poszanowaniu epistemologicznym kompetencji i metodologii. Łącząc siły możemy
w ten sposób lepiej zrozumieć, czym jest świat, czym jest natura, kim jest człowiek…
czyli wszystko, co stanowi przedmiot nauki. Dlatego dochodzę do przekonania, że część
nadziei dla Kościoła spoczywa w nauce, natomiast część aktualnych obaw nauki – nie
możemy tego zapomnieć – zostaje przezwyciężona w tysiącletniej tradycji humanizmu
kultury chrześcijańskiej. Jest to więc perspektywa pozytywna, która szanuje własne
kompetencje, nie ignoruje wielkich wyzwań i stara się iść do przodu w harmonijnej
wizji natury.