Afganistan: raport ONZ o biedzie

Nędza i nierówności społeczne sytuują Afganistan wciąż w rzędzie najbardziej zacofanych krajów na świecie. Tak wynika z raportu, który opublikował Program Narodów Zjednoczonych do Spraw Rozwoju (UNDP). To pierwsze takie sprawozdanie dotyczące sytuacji społecznej i ekonomicznej Afganistanu po obaleniu reżimu talibów .

Wojna przeciw terroryzmowi kosztuje Stany Zjednoczone ponad miliard dolarów miesięcznie, tymczasem sumy bez porównania mniejsze wystarczyłyby do zagwarantowani podstawowych potrzeb ludności Afganistanu, do walki z biedą, która rodzi ekstremistyczne ruchy. Takiego zdania jest autorka raportu Shahrbanou Tadjbakhs, która uważa, iż zagwarantowanie zatrudnienia, odpowiednia służba zdrowia i szkolnictwo dla wszystkich, powinny być głównym celem międzynarodowej pomocy udzielanej Afganistanowi.

Pomimo, iż w afgańskim szkolnictwie notuje się poważny postęp od czasu upadku Talibów, to jednak nadal jest to jeden z krajów o najwyższym procencie analfabetów. Istnieją regiony, w których aż 80% dziewcząt nie uczęszcza do szkoły. Zmiany notuje się głównie w Kabulu. Kobiety afgańskie pojawiają się w mediach i w parlamencie, ale na prowincji dominuje dyskryminacja. Dramatyczny jest generalnie stan zdrowia kobiet. Wystarczy przypomnieć, iż co pół godziny umiera w Afganistanie jedna kobieta z powodu powikłań związanych z ciążą.

Autorzy oenzetowskiego raportu ustosunkowują się sceptycznie do formy międzynarodowej pomocy udzielanej Afganistanowi. Konieczna jest ścisła kontrola przekazywanych masowo pieniędzy, które nie trafiają do najbardziej potrzebujących i służą pogłębianiu się korupcji. Z drugiej strony długofalowa pomoc pogrąża Afganistan w stan zależności i pozbawia kraj samodzielności zarządzania.

T. Węgrzyn, Genewa