2005-02-25 17:45:34

Patriarcha o sytuacji w Libanie


Maronicki patriarcha stale domaga się uniezależnienia Libanu od Syrii. Uważa jednak, że musi się to dokonać na drodze dialogu, bez użycia przemocy. Opinię tę wyraził w wywiadzie dla rzymskiej agencji Misna . Jego zdaniem obecny rząd libański winien podać się do dymisji. Jest on całkowicie uzależniony od Syrii, której wojska kontrolują wszystkie aspekty życia Libanu. Gdy taki rząd pozostaje u władzy, nie ma nadziei na powodzenie międzynarodowych dochodzeń w sprawie zabójstwa Rafika Haririego. Kardynał Nasrallah Pierre Sfeir przypomniał, że były premier – muzułmanin sunnita – nie był sekciarski, ale miał kontakty z ludźmi wszystkich wyznań. Jego tragiczna śmierć bardziej zjednoczyła Libańczyków. Obecnie cała prasa tego kraju domaga się wycofania wojsk syryjskich.


Blisko 85-letni patriarcha maronitów zwrócił też uwagę na masową w ostatnich dziesięcioleciach – zwłaszcza w tragicznych latach wojny w Libanie – emigrację wiernych tego obrządku. Szczególnie liczni są oni w Argentynie, Brazylii, Australii, USA i Kanadzie. Mają tam własne duszpasterstwo i hierarchię kościelną. Niestety również w ostatnich latach wielu młodych Libańczyków emigruje.


ak







All the contents on this site are copyrighted ©.