Zmiany klimatyczne są dla nas kwestią życia i śmierci. Stwierdzenie to znalazło się
w komunikacie prasowym wydanym przez przedstawicieli wspólnot chrześcijańskich Pacyfiku.
Spotkali się oni w tych dniach w Genewie w ramach Światowej Rady Kościołów grupującej
niemal 350 wyznań niekatolickich. Szczególny niepokój wyspiarzy budzi ocieplanie się
klimatu, którego skutkiem jest stopniowe podnoszenie się lustra wód oceanicznych zagrażając
istnieniu wielu państw obszaru Pacyfiku. Już teraz doświadczają oni negatywnych skutków
tego zjawiska w postaci przyspieszonej erozji gruntów oraz zmniejszenia się obszaru
upraw i spadku zbiorów.
Przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich Pacyfiku wezwali rządy Stanów Zjednoczonych
i Australii do ratyfikacji Protokołu z Kioto. Dokument zobowiązujący kraje uprzemysłowione
do redukcji emisji podstawowych gazów cieplarnianych oficjalnie wszedł w życie 4 dni
temu, jednak nie wszystkie państwa go ratyfikowały, a USA nawet zupełnie wycofały
się z wszelkich działań z nim związanych. Zgromadzeni w Genewie reprezentanci kościołów
Pacyfiku zaapelowali o światową solidarność chrześcijan w dziedzinie ochrony stworzenia.
Obok efektu cieplarnianego wyspiarskim krajom tego regionu zagraża skażenie środowiska
substancjami radioaktywnymi – efektem ponad 330 prób nuklearnych przeprowadzonych
tam w latach 1946-1996.