„Kościół – prawdzi wa i fałszywa reforma” są tematem nowego numeru „Pastores” . Kwartalnik formacyjny dla księży podejmuje w zimowym numerze takie tematy jak: odnowa duszpasterstwa parafialnego, wkład ruchów kościelnych w ewangelizację, losy reformy liturgicznej, znaczenie na pomnienia braterskiego dla wspólnoty oraz, potrzeba osobistego nawrócenia.
W artykule wstępnym na
temat Kościoła jako communio ks. Rajmund Porada zwraca uwagę na niebezpieczeństwo
redukowania wspólnoty do wymiaru czysto horyzontalnego i zapominania o właściwym celu
Kościoła. „Zamiast przywiązania do Prawdy - stwierdza - nierzadko wyznajemy fałszywe
poczucie jedności i motywowaną wątpliwymi pobudkami solidarność grupową”. Część swoich
rozważań poświęcił tematowi kolegialnego stylu życia biskupów i prezbiterów, podkreślając,
że „każdy indywidualizm w tej materii jest nadużyciem”, a „duszpasterskie działanie
ma polegać nie na działaniu przeciwko komuś, ale wraz z nim”. Przykładami owocnego
współdziałania księży i świeckich mogą być dwie warszawskie parafie sportretowane
w reportażu Aliny Petrowej-Wasilewicz. Pytany o strategię duszpasterską, ks. Wojciech
Drozdowicz odpowiada, że „wszystko się samo jakoś robi”. „Ja tylko staram się nie
krzyczeć i nie obrażać ludzi” - dodaje. Z kolei w artykule „Wokół reformy liturgii”
ks. Maciej Zachara MIC przedstawia istotę reformy liturgicznej Vaticanum II. Typologia
niepełnych lub nieadekwatnych ujęć liturgii i jej miejsca w życiu Kościoła zmusza
do swoistego rachunku sumienia, jako że w niektórych przypadkach - zaznacza autor
- dochodzi do „wyeksponowania swojego <
Zagadnieniem domagającym się w Kościele gruntownego przemyślenia jest kwestia wizyty duszpasterskiej. Przystępnie, z różnych stron i nawet z pewną dozą humoru naświetlił ten temat ks. Michał Kozak MIC. „Skarbem jest - podkreśla autor - usłyszeć, co w naszym posługiwaniu trafia do ludzi, co przynosi owoce, co w naszym duszpasterstwie jest otwarte na Boże działanie. Skarbem jest także usłyszeć, że ktoś nas nie rozumie, że coś go drażni, że budzi sprzeciw, wydaje się niestosowne”.
W numerze zamieszczono zapis dyskusji panelowej z udziałem bp. Zbigniewa Kiernikowskiego, ks. Andrzeja Czaji, Grzegorza Górnego, Adama Szostkiewicza i Marcina Przeciszewskiego. Zdaniem panelistów Kościołowi w Polsce potrzebne są dziś m.in.: konieczność lepszego rozumienia jego istoty i konkretne narzędzia jego wzrostu, jak np. katechumenat (bp Z. Kiernikowski), przejrzystość moralna i finansowa (A. Szostkiewicz), wystrzeganie się fasadowości (ks. A. Czaja), rozeznawanie właściwego kierunku działań apostolskich (G. Górny).
Następna rozmowa - z kard. José Saraivą Martinsem, prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych - dotyczy świętych oraz ich znaczenia dla przemiany pielgrzymującego Kościoła i świata. „Święci - stwierdza Kardynał - są autentycznymi wzorami wartości ludzkich, czyli także chrześcijańskich. Świętość stanowi pełnię człowieczeństwa. Trzeba uważać, aby jednego nie przeciwstawiać drugiemu.
Faustus z Riez, biskup prowansalski z przełomu V/VI w.
Eucharystia w planach Bożych
Wielkość dobrodziejstw niebiańskich przekracza ciasnotę ludzkiego umysłu i dlatego Boża Opatrzność zarządziła, że co nie może pojąć umysł upadający pod wielością rzeczy, to pojmuje pobożna ufność a silna wiara żywi umysł. Gdy więc z powodu grzechu Adama zostaliśmy poddani urodzeniu i śmierci, Bóg spoglądając z nieba na nasz wielki dług, wedle naszej niewoli przygotował dar odkupienia: za śmierć zawinioną złożył w ofierze śmierć niewinną: my bowiem, nie mieliśmy powodu, aby żyć, On - aby umrzeć. Przyjął więc nasze śmiertelne ciało, aby przydawszy swej nieśmiertelności, Życie mogło umrzeć za umarłych. Gdy jednak ciało, które przyjął, zostało wzięte z naszych oczu i umieszczone na niebiosach, było rzeczą konieczną, aby ustanowił dla nas w tym dniu znak swojego Ciała i Krwi, abyśmy słusznie mogli czcić zawsze tajemnicę, którą On jeden raz złożył jako cenę naszego zbawienia. A ponieważ odkupienie ludzi dokonuje się nieustannie i codziennie, musiała być również wieczna ofiara odkupienia i wieczna żertwa, aby żyła w pamięci i wiecznie obecna była łaska. To jest prawdziwa, jedyna i doskonała ofiara, którą możemy dostrzec przez wiarę, nie dzięki zewnętrznej formie - niewidzialna zewnętrznym wzrokiem człowieka, dostrzegalna natomiast uczuciem wewnętrznym. Słusznie więc potwierdza Boski autorytet: "Ciało moje jest prawdz iwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem" (J 6,56). 89n.
All the contents on this site are copyrighted ©. |