Ponad 80 tysięcy wiernych wzięło udział w krajowym kongresie eucharystycznym w Birmie
– czyli inaczej Mianmarze. Jest to znaczna liczba jak na państwo zamieszkiwane w większości
przez buddystów, w którym ponadto już od kilkunastu lat panuje reżim wojskowy. Katolicy
stanowią tylko jeden procent blisko 50-milionowej ludności, a chrześcijanie różnych
wyznań – ogółem ponad 5 procent. Był to już drugi taki kongres w tym południowoazjatyckim
kraju. Pierwszy zorganizowano pół wieku temu – w roku 1956.
Obecny krajowy kongres eucharystyczny odbył się w ośrodku maryjnym w mieście Nyaunglebin.
Zbiegł się z obchodami liturgicznego wspomnienia Matki Bożej z Lourdes. Brali udział
pielgrzymi ze wszystkich dwunastu birmańskich diecezji. Przybyło też wielu niekatolików,
a nawet niechrześcijan. Przez trzy dni codziennie odprawiano msze w różnych lokalnych
językach Birmy. Głównej liturgii przewodniczył delegat apostolski w tym kraju, arcybiskup
Salvatore Pennacchio. Jest on równocześnie nuncjuszem w sąsiedniej Tajla
ndii.