Siostrę Łucję pożegnały tysiące Portugalczyków. Już wczoraj w pobliżu karmelu w Coimbrze ustawiały się długie szeregi ludzi w milczeniu odmawiających różaniec. Tamtejszy biskup, Albino Cleto, przewodniczył modlitewnemu czuwaniu w kaplicy klasztoru, w którym siostra Łucja spędziła blisko 57 lat. Wierni mogli choć z dala po raz ostatni zobaczyć zmarłą wizjonerkę, oddając hołd jej samej i dziełu, do którego została wybrana.
W Portugalii ogłoszono dzień żałoby narodowej. W południe naszego czasu trumna przeniesiona została do katedry w Coimbrze. Msza święta żałobna rozpoczęła się o godzinie 17. Przewodniczył jej papieski wysłannik, kardynał Tarcisio Bertone. Jeszcze jako sekretarz Kongregacji Nauki Wiary wielokrotnie spotykał się on z siostrą Łucją przed ogłoszeniem trzeciej tajemnicy fatimskiej. Papieskiego wysłannika na uroczystości pogrzebowe zapytaliśmy jak wspomina wizjonerkę z Fatimy.
RV : Jakie dziedzictwo duchowe pozostawiła nam siostra Łucja?
Kard. Bertone : Moim zdaniem jest to dziedzictwo wielkiej zażyłości z Bogiem i Maryją, kobietą obleczoną w słońce, pierwszą współpracowniczką Jezusa w głoszeniu Królestwa, a poprzez to główną współpracowniczką w dziele zbawienia. Ona widziała Maryję z uwagi na swą prostotę serca, wraz z pozostałymi dwoma pastuszkami została przez Maryję uprzywilejowana. Zostawia nam dokładnie takie wspomnienie i taki zadanie: abyśmy, wraz z Maryją, byli współpracownikami dzieła zbawienia. Co za tym idzie pozostawia duchowość „bycia z” i „bycia dla”; bycia z Bogiem dla zbawienia świata poprzez najprostsze formy: modlitwę, uświęcenie życia i pracy, pokutę, wynagrodzenie za grzechy świata… Jest to więc pomoc, która może przemienić serce człowieka w każdej epoce, dla zbawienia świata.
RV : Kiedy Maryja ukazała się w Fatimie pastuszkom był rok 1917, epoka zupełnie odmienna. Jednak z czasem napływ pielgrzymów do Fatimy wcale się nie zmniejszył, wprost przeciwnie. Dlaczego tak się dzieje?
Kard. Bertone: Ponieważ obecność Boga, wołanie Boga do ludzkości jest wołaniem odwiecznym. Wołaniem, które wzywa tak samo jak podczas stworzenia, jak w wieku ubiegłym, wzywa ludzi do współpracy z Bożym działaniem. Bóg, nasz Ojciec i Stwórca, stworzył człowieka na swój obraz, rozumnego i wolnego, wezwał go do współpracy w przemienianiu świata. Ponieważ, jak słyszeliśmy w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, pierwsi rodzice powiedzieli Bogu „nie” trzeba temu „nie”, które miało tak bolesne konsekwencje dla ludzkości przeciwstawić „tak”, które złączy się z „tak” Jezusa, wcielonego Syna Boga oraz z „tak” Maryi. Jeśli ludzie każdej epoki i w każdej epoce mówiliby Bogu „tak” świat przemieniałby się i to przemieniałby się w duchu Ewangelii i w duchu błogosławieństw.
RV : Jan Paweł II jest szczególnie związany z maryjnym sanktuarium w Fatimie. Trzykrotnie spotkał się z siostrą Łucją. Co możemy powiedzieć o tej szczególnej więzi?
All the contents on this site are copyrighted ©. |