2005-02-12 16:30:15

Bp Crepaldi: dzielmy się z biedniejszymi


Na płaszczyźnie międzynarodowej trzeba wytworzyć poczucie sprawiedliwości społecznej, którego wciąż jeszcze brakuje. Przywróci ono równość między narodami – stwierdził sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”. – Ci, którzy mają więcej, winni czuć się odpowiedzialni za słabszych i być gotowi do dzielenia się z nimi tym co posiadają – dodał biskup Giampaolo Crepaldi. Przemawiał on 11 lutego w Nowym Jorku na sesji ONZ komisji do spraw rozwoju społecznego.


Przed 10 laty w deklaracji spotkania na szczycie w Kopenhadze przyjęto szeroką koncepcję rozwoju społecznego. Zgodnie z nią ma być on równocześnie polityczny, ekonomiczny, etyczny i duchowy. Przedstawiciel Watykanu podkreślił, że koncepcja ta wciąż zachowuje swą wagę. Dla większej skuteczności skupiono się dotychczas na walce z ubóstwem, która polega głównie na osiąganiu rezultatów wymiernych ekonomicznie. Taka jest też w znacznej części perspektywa Milenijnych Celów Rozwoju. Grozi to jednak skoncentrowaniem wysiłków na krótkoterminowych rezultatach ilościowych ze szkodą dla aspektu jakościowego. Wymaga on bowiem cierpliwego dzielenia się, wychowywania i współuczestnictwa. Biskup Crepaldi przyznał, że przyśpieszenie walki z ubóstwem jest konieczne. Pewne kraje znajdują się w pułapce ubóstwa i nie są w stanie same z niego wyjść. Kraje bogate zobowiązały się na konferencji w Monterrey poświęcać na pomoc publiczną dla rozwoju 7 ‰ produktu narodowego. Ważne jest jednak, by fundusze te przeznaczać wprost na walkę z ubóstwem. Są już pewne postępy w kwestii umorzenia długów krajom najuboższym - zauważył sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”.


ak







All the contents on this site are copyrighted ©.