Światowy Dzień Walki z Trądem został ustanowiony w 1954 r. z inicjatywy pisarza i
podróżnika francuskiego Raula Follereu. Dzień ten obchodzony jest obecnie w ponad
stu siedemdziesięciu krajach. Obchody tego dnia zwracają uwagę na rzesze ludzi, którzy
na różnych kontynentach zarażeni są bakterią Hansena. Oblicza się, że jest ich ok.
10 milionów. Żyją przeważnie w krajach ubogich. Najwięcej trędowatych jest w Indiach,
Brazylii, Nigerii, Birmie, Indonezji, Madagaskarze, Mozambiku i innych krajach Afryki.
Każdego dnia zapada na trąd ok. 2 tys. osób. Tylko jedna trzecia chorych objęta jest
opieką lekarską, choć trąd jest dziś chorobą uleczalną. Pozostali skazani są na cierpienie
i przedwcześnie umierają.
Trąd jest symbolem skrajnego ubóstwa, nędzy, izolacji, niesprawiedliwości, znieczulicy,
zepchnięcia człowieka na margines.
W pierwszym szeregu walki z trądem stoją dziś liczne stowarzyszenia, w większości
o inspiracji chrześcijańskiej, które działają w wielu krajach Europy i w Kanadzie.
Od 15 lat istnieje takie stowarzyszenie również w Krakowie pod nazwą: Towarzystwo
Przyjaciół Trędowatych imienia Ojca Jana Beyzyma. Stara się ono pomagać materialnie
i duchowo w zwalczaniu trądu, prowadzi akcję wychowawczą, budzi w ludziach wrażliwość
na los najbiedniejszych z biednych.
Na konto Towarzystwa wpływają ofiary od osób i instytucji, które umożliwiają Towarzystwu
wspieranie ośrodków leczenia trędowatych związanych z Polską. Jednym z nich jest duży
szpital w Maranie na Madagaskarze pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej, zbudowany
przez naszego Ojca Jana Beyzyma z ofiar otrzymywanych od rodaków z Polski i emigracji.
I dziś Ojciec Beyzym nie przestaje uczyć ludzi miłości służebnej. Swoim przykładem
pomaga budować świat bardziej ludzki, wzywa do naśladowania Chrystusa, który na widok
zgłodniałej rzeszy powiedział do apostołów: „Żal mi tego ludu, bo nie mają co jeść”.
Jan Paweł II po beatyfikacji Ojca Jana Beyzyma na Błoniach krakowskich zwrócił się
również do członków Towarzystwa Przyjaciół Trędowatych jego imienia: „Proszę was –
powiedział – nie ustawajcie w tym dziele miłosierdzia, a wasz Patron niech was w tym
stale wspiera”. Działalność taka wymaga od człowieka nawrócenia do miłości i solidarności.
Trzeba zmienić się samemu, aby móc zmieniać świat.
Zainteresowanym działalnością Towarzystwa podajemy jego adres:
Towarzystwo Przyjaciół Trędowatych im. o. Jana Beyzyma
ul. Zaskale 1
30–250 Kraków