Watykan: audiencja dla korpusu dyplomatycznego

Stawiając czoło współczesnym wyzwaniom należy kierować się zasadą „ zło dobrem zwyciężaj ”. Zachęcił do tego Jan Paweł II, spotykając się – jak zawsze w pierwszych dniach nowego roku – z korpusem dyplomatycznym akredytowanym przy Watykanie. Wśród uczestników audiencji pozdrowił szczególnie 37 ambasadorów, którzy w ostatnim roku rozpoczęli swą misję. Przy Stolicy Apostolskiej reprezentowane są obecnie 174 państwa.

Papież wskazał na cztery wyzwania stojące dziś przed ludzkością: życie, chleb, pokój i wolność. Podkreślił, że ludzkie życie to w ostatnich latach coraz pilniejsze wyzwanie, zwłaszcza gdy chodzi o jego najwcześniejszą fazę, gdy jest słabsze i najbardziej potrzebuje ochrony. Kościół, wspierany w tym względzie danymi nauki – przypomniał ojciec święty – głosi, że embrion jest takim samym ludzkim podmiotem jak człowiek po narodzeniu. Badania naukowe w dziedzinie genetyki zasługują na poparcie, ale – jak każde inne ludzkie działanie – muszą być podporządkowane wymogom moralnym. Źródłem życia jest rodzina, zagrożona dziś w pewnych krajach przez prawodawstwo wypaczające jej naturę. Przed tymi zagrożeniami trzeba ją chronić, gdyż jest warunkiem osobistego szczęścia małżonków, wychowania dzieci, dobra społeczeństwa i nawet materialnej pomyślności narodu.

Drugie wyzwanie, na które zwrócił uwagę papież, to chleb. Setki milionów ludzi cierpią niedożywienie, a miliony dzieci umierają co roku z głodu czy skutkiem jego następstw. Jan Paweł II wspomniał konkretne inicjatywy podejmowane dla zaradzenia temu dramatowi przez organizacje międzynarodowe i popierane przez Kościół. Są one jednak wciąż niewystarczające. Trzeba moralnej mobilizacji opinii publicznej i polityków, zwłaszcza z krajów żyjących w dostatku. Nauka społeczna Kościoła wskazuje zasadę powszechnego przeznaczenia zasobów naszego globu. Winna ona motywować wysiłki na rzecz sprawiedliwości i solidarnej pomocy.

Kolejne wyzwanie to pokój. Wciąż jeszcze trwają zbrojne konflikty w wielu krajach Bliskiego Wschodu, Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej. Terroryzm – stwierdził papież – przyjął światowe rozmiary nieznane poprzednim pokoleniom. Również wejście na drogę pokoju to zwyciężanie zła dobrem. Przemocy trzeba przeciwstawić rozsądek, konfrontacji sił –dialog; należy wyciągnąć ku sobie nie broń, ale ręce. Wielu ludzi działa dziś w tym kierunku. Ojciec święty wspomniał wysiłki współpracy podejmowane na Czarnym Lądzie przez organizacje międzynarodowe, a zwłaszcza Unię Afrykańską, oraz nadzieje na dialog otwierające się na Bliskim Wschodzie. Szczególnym przykładem dążenia do pokoju jest nasz kontynent, gdzie narody dawniej toczące ze sobą wojny są dziś w Unii Europejskiej, otwartej na przystąpienie dalszych państw gotowych przyjąć związane z tym wymogi.

Jako wyzwanie szczególnie mu drogie papież wymienił wolność. Wskazał zwłaszcza na znaczenie, jakie ma wolność religijna. Niestety w wielu państwach nie jest ona wystarczająco zagwarantowana. Nie należy się obawiać – podkreślił ojciec święty – by właściwie pojęta wolność religijna ograniczała inne swobody czy zakłócała porządek cywilny. Przeciwnie – wraz z nią wzrasta każda inna wolność. Kościół umie dobrze rozróżnić między tym, co cesarskie, a co boskie. Działa na rzecz dobra społeczeństwa, wychowując do prawdy i braterstwa, tworząc dobrze znane z historii dzieła miłosierdzia, nauki i sztuki. „Prawdziwa wolność – stwierdził Jan Paweł II – służy zawsze zwyciężaniu zła dobrem”.

W noworocznym spotkaniu z korpusem dyplomatycznym uczestniczyła ambasador Hanna Suchocka. Oto, co powiedziała nam po spotkaniu:

ak