2004-11-02 15:28:23

Abp Migliore o perspektywach izraelsko-palestyńskich


Pada wiele górnolotnych słów o pokoju w Ziemi Świętej, lecz jest bardzo mało woli politycznej, aby rzeczywiście on tam zapanował – stwierdził na forum ONZ przedstawiciel Stolicy Apostolskiej. Arcybiskup Celestino Migliore zabrał głos podczas dyskusji nad raportem oenzetowskiego komisarza do spraw sytuacji uchodźców palestyńskich na Bliskim Wschodzie. Zwrócił uwagę na niechęć społeczności międzynarodowej, aby skłonić przywódców izraelskich i palestyńskich do negocjacji. Zdaniem nuncjusza Migliore przyczyniła się ona do tego, że dotąd nie wprowadzono w życie pokojowego planu dla Bliskiego Wschodu nazwanego mianem „Road Map” – mapy drogowej. Oficjalnie popierany przez USA, Rosję, Unię Europejską i ONZ plan przewiduje utworzenie obok Izraela Państwa Palestyńskiego. Jednak bez negocjacji nie będzie nawet szans na pojednanie, przebaczenie czy osiągnięcie kompromisu, które są warunkami trwałego pokoju.

Arcybiskup Migliore przypomniał, że jakiekolwiek rozwiązanie tak złożonego problemu winno objąć także kwestię statusu Jerozolimy. Ponowił apel Stolicy Apostolskiej o podjęcie międzynarodowo gwarantowanych środków, które zapewniłyby mieszkańcom Jerozolimy wolność wyznania, a wiernym wszystkich religii i narodowości umożliwiłyby stały, wolny i swobodny dostęp do miejsc świętych. Jerozolima jest wspólnym dziedzictwem ludzi wierzących. Tymczasem nawet lokalne społeczności nie zawsze mają dostęp do tamtejszych sanktuariów – stwierdził nuncjusz Migliore. Stała przemoc, kryzys gospodarczy i nakładające się na to ograniczenia swobody poruszania się skłaniają wielu ludzi do opuszczania tamtych terenów. Międzynarodowe organizacje, w tym Papieska Misja do spraw Palestyny dostarczają pomocy uchodźcom. W normalnych warunkach powinno to być obowiązkiem lokalnych władz – stwierdził przedstawiciel Watykanu na forum ONZ w Nowym Jorku.

jp







All the contents on this site are copyrighted ©.