W najbliższą niedzielę społeczeństwo litewskie wybierze 141 nowych posłów do wileńskiego
sejmu. O mandaty ubiega się kilkanaście ugrupowań. Na początku kampanii wyborczej
biskupi Litwy wystosowali list pasterski, w którym zachęcali wiernych do udziału w
wyborach. Przy tym wspomniano o zasadach, którymi należy się kierować przy ocenie
programu wyborczego kandydatów. Partie na różne sposoby próbują pozyskać wyborców.
Tak np. nowo powstała Partia Pracy, której prognozuje się zwycięstwo w wyborach, w
reklamie telewizyjnej wykorzystała postać popularnego ks. Stanisława Dobrowolskisa.
Sędziwy kapłan musiał tłumaczyć się z tego przed arcybiskupem Kowna. Okazało się,
że fragment filmu został nagrany znacznie wcześniej i z innej okazji.
Startująca w wyborach Akcja
Wyborcza Polaków na Litwie tradycyjnie kampanię wyborczą rozpoczęła modlitwą w Ostrej
Bramie. Mająca realne szanse na sukces partia polska jako jedyna do programu włączyła
zapis, że w wypadku dostania się do Sejmu podejmie się inicjatywy ustawodawczej, broniącej
życia poczętego na wzór rozwiązań przyjętych w Polsce i Irlandii.
ks. T. Jasiński,
Wilno