2004-09-18 17:26:54

Kolumbia: biskupi o wolnym handlu


O potrzebie przestrzegania zasady równości i dobra wspólnego w negocjacjach międzynarodowych przypomnieli biskupi Kolumbii. Specjalny dokument podpisany przez przewodniczącego episkopatu, kardynała Pedro Rubiano ukazał się w związku z rozmowami amerykańsko-kolumbijskimi na temat Traktatu o Wolnym Handlu. Przypomniano w nim, że umowa wykracza w swych skutkach daleko poza kwestie wymiany rynkowej, tym bardziej, że dotyczy krajów o ogromnym zróżnicowaniu pod względem potencjału gospodarczego i możliwości rozwojowych. Dlatego tak ważne jest ustalenie reguł negocjacyjnych, które zabezpieczyłyby przed dyktatem strony silniejszej.


„Dla Kościoła podstawowym kryterium jest dobro wspólne, dzięki któremu można przezwyciężyć nierówności i niesprawiedliwość – czytamy w komunikacie kolumbijskiego episkopatu. Procesy integracyjne niosą ze sobą olbrzymie niebezpieczeństwa, jeśli ograniczą się jedynie do sfery czysto ekonomicznej rozumianej na sposób neoliberalny”. Zdaniem biskupów wejście w życie Traktatu o Wolnym Handlu niesie ryzyko pogłębienia już istniejących podziałów na bogatych i biednych, powiększenia bezrobocia i pojawienia się nieuczciwej konkurencji. Stanowić to może poważne zagrożenie dla suwerenności i integralności kraju.


Dowodem, że proponowana przez USA wymiana nie jest do końca wolna jest twarde stanowisko tego kraju broniące własnego rynku przed towarami rolnymi pochodzącymi między innymi z Kolumbii. Innym powodem do zaniepokojenia jest obawa o gwałtowny wzrost cen leków w kraju, w którym około 20 milionów osób nie ma żadnego ubezpieczenia zdrowotnego, a ponad połowa z nich żyje w nędzy. Kolumbijscy biskupi przyznają jednocześnie, że Traktat o Wolnym Handlu może rzeczywiście przynieść zwiększenie produkcji różnych dóbr. „Oby zwiększył on także ich dystrybucję” – czytamy w oświadczeniu.


tc







All the contents on this site are copyrighted ©.