Hiszpania: episkopat przeciwko rozwodom

Konferencja Episkopatu Hiszpanii wystosowała specjalny komunikat prasowy po tym, jak w piątek rząd hiszpański przyjął projekt prawny, który reformuje cały szereg artykułów Kodeksu Cywilnego, dotyczących separacji i rozwodu. Swój niepokój wyraziło również wiele organizacji społecznych i rodzinnych, obawiając się negatywnych skutków nowego prawa.

Jak wyjaśnił minister sprawiedliwości, Juan Fernando Lopez Aguilar, zmiany prawne, które wejdą w życie z początkiem przyszłego roku, mają przyśpieszyć uzyskanie rozwodu m. in. przez zniesienie wymogu separacji oraz konieczności przedstawienia powodów do rozwodu. Zdaniem ministra, reforma prawa rozwodowego ma zmniejszyć koszty ekonomiczne, sądowe i emocjonalne. W przypadku zgody obu stron, proces rozwodowy może zakończyć się nawet w ciągu dziesięciu dni.

Biskupi zauważają w komunikacie, że projekt prawny przyjęty przez Rząd „pragnie wyjść naprzeciw bardzo poważnemu problemowi społecznemu, jakim jest nieustanny wzrost liczby rozpadów małżeństwa oraz ludzkie dramaty, które im towarzyszą”. Jednak środki, które się proponuje budzą głęboki niepokój. Należy się spodziewać, że „prawdopodobnie będzie więcej rozwodów i więcej cierpienia”. Nowe prawo, głosi komunikat, „nie wychodzi z dobrej koncepcji antropologicznej małżeństwa jako podstawowej instytucji społecznej, ale raczej od indywidualistycznej ideologii, która redukuje małżeństwo do zwykłego kontraktu między stronami”.

W dalszej części komunikatu biskupi przypominają słowa Instrukcji Duszpasterskiej „Rodzina, sanktuarium życia i nadzieja społeczeństwa”, która została przyjęta przez Konferencję Episkopatu Hiszpanii 27 kwietnia 2001 r. “Utrata sakralnego znaczenie małżeństwa prowadzi ku temu, że zostaje ono oceniane jako zwykły kontrakt pomiędzy stronami, a stąd ustanowione według własnego kryterium stron i zależne od ich woli, która może się zmienić i doprowadzić do jego zerwania”. Taka koncepcja sprawia, że nierozerwalność małżeńska staje się niezrozumiała, a „rozwód jest rozumiany jako prawo, a nawet jako warunek, aby zawrzeć małżeństwo, jako klauzula zerwania”. “Podobnie jak w przypadku innych bolesnych faktów w naszym społeczeństwie”, „mówiąc o rozwodzie usiłuje się ukryć dramat – ludzki, psychiczny, społeczny – rozpadu małżeństwa”. „Pod hasłem ‘odbudowania życia’ ... pragnie się rozwiązać dramat regulując problemy techniczne (prawne, ekonomiczne), ale unikając wejścia w prawdziwe problemy antropologiczne i etyczne”.

M.Raczkiewicz CSsR, Madryt