2004-09-17 17:53:19

Kolumbia: Kościół za dialogiem z partyzantami


Kolumbijski Kościół opowiada się za bezpośrednimi rozmowami rządu z lewicową partyzantką na temat wymiany uwięzionych osób – oświadczył przewodniczący tamtejszego episkopatu – kardynał Pedro Rubiano. Zdaniem purpurata pozwoli to lepiej uświadomić sobie czy wypowiedzi stron są zgodne z prawdą. Na propozycję rozmów pozytywnie odpowiedziała już licząca pięć tysięcy członków prokubańska ELN - Armia Wyzwolenia Narodowego. Nie wypowiedziały się natomiast największe – liczące 17 tysięcy członków FARC – Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii.


Obydwa ugrupowania działają od czterdziestu lat. Uzbrojonymi bojówkarzami dysponują także kartele narkotykowe i zwykłe grupy przestępcze. Kolumbia określana jest jako jeden z najbardziej niebezpiecznych krajów świata. Ofiarą zamachów padło wielu księży. Często byli oni zaangażowani w niesienie pomocy dla miejscowej ludności. Przed dwoma laty po odprawieniu Mszy świętej w jednej z parafii swojej diecezji został zamordowany arcybiskup Cali, Isaías Duarte Cancino.



Tymczasem kolumbijski rząd stara się zafałszować wyniki sondażu na temat wpływu działań wojennych na życie mieszkańców kraju. Badania przeprowadził Narodowy Departament do spraw Statystki. Wynika z nich, że 75 % społeczeństwa żyje w nieustannym strachu, nie ufa władzom kraju i obawia się o swą przyszłość. Dyrektor departamentu Cesar Cabalerro podał się do dymisji po tym jak rząd zmusił go do odwołania konferencji prasowej na której miały być zaprezentowane wyniki badań. Na jego miejsce mianowano człowieka ściśle współpracującego z prezydentem Alvaro Uribe. Źródła rządowe poinformowały jednocześnie media, że sondaż „nie odpowiada prawdzie”.


st







All the contents on this site are copyrighted ©.