2004-09-11 15:54:47

Nowy Jork: Tragiczna rocznica


Mija trzecia rocznica ataku terrorystycznego na World Trade Center. W zamachach zginęło ponad 3000 osób. Duma Nowego Jorku, dwie strzeliste wieże Światowego Centrum Handlu w kilka minut zamieniły się w zwały gruzu i żelaza. Na Manhattan spadł deszcz pyłu i szkła. Dziś w skupieniu, ciszy i modlitwie pamięć ofiarom oddają mieszkańcy Nowego Jorku. Uroczystości trwają od samego rana.


Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 8:40 odśpiewaniem narodowego hymnu. O godzinie 8.46 zgromadzeni przy WTC zamilkli, by uczcić moment w którym trzy lata temu uderzył w wieżę pierwszy samolot. Kolejna minuta ciszy zapadła o 9:03 kiedy w drugą wieżę uderzył następny samolot. Kolejne minuty ciszy to 9:59 i 10:29, kiedy kolejno waliły się wieże WTC.


Rodzice i dziadkowie ofiar, które zginęły pod gruzami WTC odczytywali kolejno ich nazwiska. W wielu kościołach odbyły się nabożeństwa w intencji ofiar WTC. A jeszcze dziś wieczorem o zachodzie słońc strzelą w niebo dwa potężne słupy światła, które zaznaczać będą miejsca, w których stały obie wieże. Te słupy światła widoczne z bardzo daleka palić się będą całą noc. Bo i całą noc na dolny Manhattan przychodzić będą ludzie, by zapalić znicze i położyć kwiaty.


Tymczasem aby uczcić trzecią rocznicę tragicznych wydarzeń, na nie lada wyczyn zdobyła się grupa polskich górali mieszkających w Chicago i okolicach. W hołdzie ofiarom przebiegli w maratońskim biegu całe Stany Zjednoczone, od Pacyfiku do Atlantyku. Wyruszyli z Los Angeles 1 sierpnia. Biegli 40 dni. Po drodze wsparcia biegaczom udzielała miejscowa polonia oraz Amerykanie podziwiający wyczyn Polaków. Dokładnie wczoraj o 11:45 dotarli do Nowego Jorku, by finiszować w miejscu tragedii sprzed 3 lat. Po zakończeniu maratonu rozmawiałam z jednym z uczestników, 56-letnim Kazimierzem Fryzewiczem, mieszkańcem okolic Chicago.

A. Barszczak, Nowy Jork







All the contents on this site are copyrighted ©.