Przed zakończeniem południowego spotkania z wiernymi Jan Paweł II zwrócił się do uczestników
dorocznego mityngu przyjaźni narodów, który rozpoczyna się w Rimini nad Adriatykiem.
Jest on organizowany przez katolicki ruch „Comunione e Liberazione” obchodzący w tym
roku 50-lecie istnienia. Uczestnicy spotkania wysłuchali papieskich słów za pośrednictwem
specjalnego telemostu, który połączył Rimini z Castelgandolfo. Ojciec święty nawiązał
do tematu mityngu, którym jest maksyma świętego Bernarda: „Nasz postęp nie polega
na przekonaniu, że nam się udało, lecz na stałym dążeniu do celu”.
"Chrześcijaństwo,
niezależnie od ludzkich ograniczeń i błędów, stanowi największy czynnik prawdziwego
postępu, bowiem Chrystus jest niewyczerpalną zasadą odnowy człowieka i świata. Niech
zatem w Chrystusie znajdują motywację do zaangażowania i nadziei wszyscy wierzący
i poszukujący prawdy" - życzył papież. Uczestnicy spotkania w Rimini
odpowiedzieli na papieskie pozdrowienie chóralnym śpiewem. Wśród tematów podejmowanych
podczas mityngu przyjaźni narodów znajdzie się problematyka spotkania chrześcijaństwa
z innymi religiami, zwłaszcza z islamem; zagadnienie choroby i cierpienia; dramat
Afryki; czy relacje kościół-państwo w Europie.
Ruch „Comunione e Liberazione”,
czyli Komunia i Wyzwolenie powstał z inicjatywy mediolańskiego księdza Luigiego Giussaniego.
Formuje chrześcijan do świadomego przeżywania wiary w kontekście historycznych wyzwań
współczesnej kultury, polityki i zjawisk społecznych. Od ponad 20-tu lat ruch obecny
jest również w Polsce.