Darfur: konflikt rasowy

Do sytuacji w Darfurze nawiązał watykański przedstawiciel przy biurach ONZ w Genewie na Międzynarodowym Mityngu o Migracji, trwającym się w Loreto.

W wywiadzie udzielonym przy tej okazji agencji Misna arcybiskup Silvano Tomasi naświetlił konflikt trwający w tym sudańskim regionie. Z danych ONZ i wysokiego komisarza praw człowieka wynika, że został on spowodowany przez zbrojne grupy arabskie. Usiłują one objąć kontrolą zamieszkiwany głównie przez ludność murzyńską Darfur i jego bogactwa naturalne. Obie strony konfliktu wyznają islam. Nie ma tu więc kwestii różnic religijnych, tak jak w trwającej od 20 lat wojnie domowej między muzułmańską północą Sudanu a południem wyznającym chrześcijaństwo lub afrykańskie religie tradycyjne. W Darfurze mamy do czynienia z konfliktem rasowym. W ciągu 17 miesięcy walk znaczna część ludności regionu musiała opuścić miejsce zamieszkania. Prawie 160 tysięcy ludzi przekroczyło granicę Czadu, a ponad milion – pozostało w Sudanie. Liczbę ofiar śmiertelnych szacuje się na 10 do 30 tysięcy. Sekretarz generalny ONZ chce dorowadzić do międzynarodowej interwencji w Darfurze, której jednak przeciwna jest Unia Afrykańska – zwłaszcza należące do niej kraje muzułmańskie.

26 lipca, w drugim dniu obrad Międzynarodowego Mityngu o Migracji, arcybiskup Tomasi zabrał głos na temat ochrony praw migrantów i uchodźców w dokumentach prawa międzynarodowego. Spotkanie w Loreto potrwa do niedzieli.