Berlin: prowokacyjna inicjatywa Eriki Steinbach

W Berlinie odbyło się spotkanie "Empatia drogą do wspólnoty", poświęcone 60. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Zorganizowano je z inicjatywy przewodniczącej niemieckiego Związku Wypędzonych Eriki Steinbach. Na wczorajszą uroczystość nie zaproszono polskich kombatantów ani historyków. Ambasador Polski w Berlinie nie przyjął zaproszenia i ostrzegł, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego przez Związek Wypędzonych będzie odebrany jako prowokacja.

Erika Steinbach powiedziała, że niemieccy wypędzeni chcą się przyczynić do pogłębienia w Niemczech wiedzy o losie sąsiednich narodów, dlatego zorganizowała to spotkanie. W swojej krótkiej przemowie nie poruszyła tematu budowy Centrum przeciw Wypędzeniom, natomiast po oficjalnej uroczystości oznajmiła, że jest otwarta na dialog, a budowa Centrum to sprawa jej organizacji, a nie przedmiot do dyskusji.

Kardynał Karl Lehman, przewodniczący niemieckiego Episkopatu ocenił inicjatywę Steinbach jako "pozytywną i ważną". "Organizując dzisiejszą imprezę wypędzeni nie wspominają własnej grupy, lecz jako Niemcy oddają cześć cierpieniom i odwadze Polaków.”

Natomiast niemiecki pisarz żydowskiego pochodzenia Ralph Giordano zaapelował do Polaków i Czechów o większe zrozumienie dla losu niemieckich wypędzonych oraz działalności ich Związku. „Jako człowiek, który przeżył holocaust, proszę Polaków i Czechów - szczególnie moich przyjaciół w tych krajach, aby "ćwiczyli się w dialektyce empatii". Jego przemówienie sala powitała brawami na stojąco.

Główne niemieckie media zajęły się dzisiejszą rocznicą zamachu na Hitlera i nie odnotowały tego wydarzenia, lub potraktowały je marginalnie.

Tomasz Kycia, Berlin