Przedłożenie przez partie i grupy społeczne dobra wspólnego ponad partykularne interesy,
to niezbędny warunek wyjścia z konfliktu wyniszczającego Kolumbię. Takie jest zdanie
tamtejszego Kościoła wyrażone ustami przewodniczącego Konferencji Episkopatu Kolumbii,
kardynała Pedro Rubiano Saenza. Przemawiając podczas sesji plenarnej arcybiskup Bogoty
podkreślił, że do takiego wniosku musi prowadzić każda poważna analiza sytuacji w
Kolumbii.
„Kościół jest przekonany, że oddalenie się od Boga prowadzi do
niekonsekwencji i rozziewu między życiem a wiarą” – stwierdził kardynał Rubiano. Jego
zdaniem prowadzi to w konsekwencji do zburzenia porządku moralnego obecnego w sumieniach
i leży u podstaw wszelkich problemów społecznych. Dlatego też przed Kościołem stoi
zadanie konsekwentnego i wytrwałego głoszenia Ewangelii oraz formowania sumień wierzących,
zwłaszcza w ramach inicjacji chrześcijańskiej.
Dyskusja w ramach obrad plenarnych
biskupów Kolumbii dotyczy także konkretnych spraw związanych z życiem publicznym.
Należą do nich: Traktat o Wolnym Handlu ze Stanami Zjednoczonymi i związane z tym
problemy globalizacji gospodarczej, negocjacje z różnymi grupami zbrojnymi oraz problem
pojednania narodowego. Nadzieje kolumbijskiego episkopatu budzi pewne zbliżenie rządu
z ultraprawicowymi oddziałami samoobrony oraz z lewacką Armią Wyzwolenia Narodowego.
Zaapelowano też do największego ugrupowania zbrojnego – Rewolucyjnych Sił Zbrojnych
Kolumbii – o podobne wykazanie dobrej woli, a zwłaszcza o uwolnienie przetrzymywanych
przez to ugrupowanie zakładników.