2004-07-08 16:48:50

Wenezuela: biskupi chcą obserwatorów


a konieczność przezwyciężenia polaryzacji i podziałów społecznych w swej ojczyźnie zwrócił uwagę przewodniczący episkopatu Wenezueli. Arcybiskup Baltazar Porras zainaugurował wczoraj w Caracas obrady 82 sesji plenarnej tamtejszej konferencji biskupów. Hierarcha skrytykował wprowadzone niedawno ustawy rozbudowujące biurokrację i skazujące obywatela na łaskę urzędników. Jego zdaniem kroki te służą wyłącznie realizacji określonego programu społeczno-politycznego. Lewicowy prezydent Hugo Chavez usiłuje wprowadzać w swej ojczyźnie rozwiązania marksistowskie. „Bez poszanowania praw człowieka, postawy dialogu i porozumienia nie można osiągnąć żadnego celu godnego moralnie” – stwierdził przewodniczący wenezuelskiego episkopatu.


Arcybiskup Porras odniósł się także do planowanego na 15 sierpnia referendum, które zadecyduje o dalszych losach prezydenta. Zgodnie z konstytucją Wenezueli, jeśli Chavez przegra, w ciągu miesiąca rozpisane zostaną nowe wybory. Dlatego też jego administracja czyni wszystko, by zniechęcić obserwatorów zagranicznych od monitorowania tego ważnego wydarzenia. Przewodniczący episkopatu jest przekonany, że dla wiarygodnego przebiegu referendum obecność tych obserwatorów jest niezbędna. „Ze względu na dobro wszystkich obywateli kraju trzeba, aby referendum odbyło się w sposób wiarygodny i przejrzysty” - stwierdził przewodniczący episkopatu Wenezueli.


st







All the contents on this site are copyrighted ©.