Barcelona: imigranci w katedrze

Kuria archidiecezjalna w Barcelonie zapewniła o solidarności tamtejszego Kościoła z imigrantami nieposiadającymi ważnych dokumentów. Jednocześnie sprzeciwiła się wykorzystywaniu świątyń dla innych celów niż religijne. 5 czerwca blisko 1500 imigrantów zajęło barcelońską żądając uregulowania ich sytuacji prawnej. Po rozmowach, w niedzielę rano, policja usunęła całą grupę z katedry.

Kuria w Barcelonie uznała oskarżenia o brak solidarności Kościoła ze światem imigrantów za niesprawiedliwe. Jej rzecznik prasowy podkreślił, że Kościół jest solidarny w codziennej pracy parafii oraz przez wysiłek, jaki wkłada Caritas w programy integracyjne tych grup. Kuria uzasadniła konieczność usunięcia imigrantów z Katedry obowiązkiem uszanowania charakteru religijnego świątyń, czego nie uczynili imigranci, zakłócając sobotni porządek nabożeństw. Ponadto, usunięcie imigrantów służyło ochronie historycznego dziedzictwa katedry, dodał rzecznik archidiecezji.

Ze swej strony, arcybiskup Barcelony, kardynał Ricard Maria Carles, wskazał w niedzielę na “zamierzone manipulacje” w sprawie imigrantów, którzy zamknęli się w Katedrze i w pobliskim kościele Pi. Kardynał podziękował administracji, i innym organom za podpisany w tej sytuacji dokument. Deklaracja stwierdza bezcelowość zajmowania świątyń, kiedy w toku są negocjacje mające na celu rozwiązanie problemu nielegalnych imigrantów - tak na płaszczyźnie autonomicznej, jak też i państwowej.

M.Raczkiewicz, Madryt