2004-06-04 16:47:40

Wizyta prezydenta Busha w Watykanie


Pełniejsze i głębsze zrozumienie między USA i Europą z pewnością odegra decydującą rolę w rozwiązywaniu problemów stojących dziś przed ludzkością. Powiedział to Jan Paweł II, spotykając się z Georgem Bushem. Prezydent Stanów Zjednoczonych, który przybył do Rzymu na obchody 60 rocznicy wyzwolenia miasta przez Amerykanów, odbył rozmowę z papieżem w jego bibliotece prywatnej. Następnie w Sali Klementyńskiej ojciec święty przemówił do niego w obecności towarzyszącej mu ponad 50-osobowej delegacji najwyższego szczebla. W jej skład wchodził między innymi sekretarz stanu Colin Powell.

Jan Paweł II nawiązał do faktu, że obecna wizyta wiąże się z 60-leciem drugiej wojny światowej. George Bush przybył, by uczcić pamięć licznych amerykańskich żołnierzy, którzy oddali życie za wolność narodów Europy. Papież przypomniał, że również wielu Polaków poległo w walce o wolność naszego kontynentu. Zwrócił uwagę, że wizyta przypada w czasie, gdy ogromy niepokój budzi sytuacja na Bliskim Wschodzie. Prezydentowi dobrze znane jest wyraźne stanowisko Stolicy Apostolskiej w tej sprawie, wyrażone w wielu dokumentach oraz w bezpośrednich kontaktach.

„Oczywistym jest, że wszyscy pragną jak naszybszego unormowania obecnej sytuacji - mówił papież. Winna w tym czynnie uczestniczyć wspólnota międzynarodowa, a zwłaszcza Organizacja Narodów Zjednoczonych. Ma to zapewnić rychłe przywrócenie Irakowi suwerenności w warunkach bezpieczeństwa dla wszystkich jego mieszkańców”.

Ojciec święty wskazał na nadzieje, jakie budzi niedawne ustanowienie irackiego rządu tymczasowego. Życzył, by podobna nadzieja na pokój mogła rozbłysnąć na nowo w Ziemi Świętej i doprowadzić do wznowienia rokowań izraelsko-palestyńskich w duchu szczerego dialogu. Podkreślił, że wojny i międzynarodowego terroryzmu nie da się przezwyciężyć bez zdecydowanego zaangażowania w obronę wspólnych wszystkim ludziom wartości. Jan Paweł II wysoko ocenił pomoc humanitarną, niesioną przez naród amerykański zwłaszcza krajom Czarnego Lądu. Wyraził też prezydentowi USA uznanie za poparcie udzielane w amerykańskich społeczeństwie wartościom moralnym, zwłaszcza gdy chodzi o respektowanie życia i rodziny.

Na zakończenie audiencji George Bush wręczył papieżowi najwyższe amerykańskie odznaczenie cywilne – Prezydencki Medal Wolności. Przyznała mu je w listopadzie ubiegłego roku Izba Reprezentantów Kongresu USA za wkład w upadek komunizmu i obronę wolności na całym świecie. Wręczając odznaczenie, prezydent przypomniał, że Jan Paweł II broni życia i godności każdego człowieka, stając po stronie najsłabszych.


ak







All the contents on this site are copyrighted ©.