Prześladowanie w Pakistanie

„W Pakistanie nasila się prześladowanie chrześcijan” – stwierdził arcybiskup Lawrence Saldanha z Lahore. Podkreślił, iż każdego dnia wzrasta liczba ofiar tak zwanej ustawy o bluźnierstwie. Hierarcha przewodniczył pogrzebowi zamordowanego przez policjanta z motywów religijnych 32-letniego Samuela Masiha.

W wypowiedzi dla agencji Asianews arcybiskup Saldanha przypomniał, że przyczyną aresztowania w sierpniu ubiegłego roku Masiha było wyrzucenie śmieci pod murem meczetu. Wykonywał on swą pracę, czyszcząc ogród i zamierzając następnie spalić śmieci na oddzielnym miejscu. Jednakże zanim do tego doszło muezin pobił go do krwi a następnie przekazał policji. Przez dziewięć miesięcy Masih przebywał w więzieniu. 22 maja ze względu na rozwijającą się gruźlicę został przewieziony do szpitala w Lahore. Tam o 4:30 rano został zamordowany przez czuwającego przy nim policjanta. Po zabójstwie funkcjonariusz publicznie twierdził, że zbrodni dokonał ze względów religijnych i wypełnił swój obowiązek. Członkowie rodziny zamordowanego są zastraszani, aby nie składali pozwu sądowego w tej sprawie. Zdaniem przewodniczącego Chrześcijańskiego Ruchu Postępowego, Ejaza Ghauri zabójstwo Masiha jest kolejnym poważnym zagrożeniem dla mniejszości religijnych w Pakistanie. Ich członkowie nie są bezpieczni nawet w ręku policji. Zażądał on od prezydenta Musharrafa natychmiastowego zniesienia tak zwanej ustawy o bluźnierstwie.

st