Potrzebę wychowywania ludzkich sumień do poszanowania godności i praw człowieka przypomniał
papież, spotykając siedmiu nowych ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej. Na wspólnej
audiencji przyjął przedstawicieli dyplomatycznych czterech krajów afrykańskich: Mali,
Zambii, Nigerii i Tunezji, dwóch azjatyckich: Sri Lanki i Jemenu, oraz Surinamu w
Ameryce Południowej. Złożyli dziś oni listy uwierzytelniające. Każdy z nich jest równocześnie
ambasadorem w którymś z krajów europejskich. W wygłoszonym do nich przemówieniu Jan
Paweł II zwrócił uwagę na napływające stale ze wszystkich kontynentów niepokojące
informacje o sytuacji praw człowieka. Mężczyźni, kobiety i dzieci są torturowani i
narusza się ich godność:
„Całą ludzkość rani
się w ten sposób i jej uwłacza. Ponieważ każdy człowiek jest naszym bratem w człowieczeństwie,
nie możemy milczeć wobec takich nadużyć. Są one niedopuszczalne. Nie będziemy mogli
żyć w pokoju serca, dopóki wszystkich ludzi nie będzie się traktować w sposób godny.
Mamy obowiązek być solidarni ze wszystkimi”.
Każdemu z nowych ambasadorów
Ojciec Święty przekazał skierowane do niego przesłanie. W tekstach przeznaczonych
dla przedstawicieli krajów afrykańskich porusza szereg aktualnych bolączek Czarnego
Lądu. Zwracając się do ambasadora malijskiego, ponawia raz jeszcze apel do wspólnoty
międzynarodowej o solidarność z krajami potrzebującymi pomocy. Uwrażliwia ją szczególnie
na niegodną plagę handlu dziećmi i pracy nieletnich. Domaga się też dotrzymania obietnic
w dziedzinie inwestycji i darowania długów. Przypomina problem pustynnienia regionu
Sahelu, z którym boryka się Mali. Wyraża temu krajowi uznanie za jego zaangażowanie
w rozwiązywanie afrykańskich konfliktów. Ponadto wskazuje na konieczność dialogu między
religiami i pełnej wolności religijnej.
Podobne tematy spotykamy w przesłaniach
do innych ambasadorów z Czarnego Lądu. Motyw solidarności – zarówno międzynarodowej,
jak i wewnątrz kraju – powraca wielokrotnie w tekście wystosowanym do przedstawiciela
Zambii. Od czasu uzyskania przed 40 laty niepodległości cieszy się ona polityczną
stabilizacją i daje czynny wkład w dzieło pokoju i pojednania – zwłaszcza w regionie
Wielkich Jezior.
Do kontynuowania procesu demokratyzacji papież zachęca Nigerię.
Trzeba tam prowadzić roztropną politykę, by przezwyciężyć zbrojne konflikty. Nigeryjskiemu
Kościołowi należy zapewnić wolność religijną. Tamtejszy rząd obiecał rozwiązać trudności
wizowe, stawiane zagranicznym misjonarzom.
W przesłaniu do ambasadora Tunezji
obok problemów afrykańskich mowa o konflikcie w Ziemi Świętej i na Bliskim Wschodzie
– regionie, z którym kraj ten łączą bliskie związki. Przypominając tunezyjską tradycję
tolerancji, wskazuje się na potrzebę stałego rozwijania dialogu między wyznawcami
islamu i chrześcijaństwa.
Relacje między wyznawcami różnych religii to temat,
który powraca również w tekstach przeznaczonych dla przedstawicieli dwóch krajów azjatyckich.
Potrzebę zapewnienia mniejszościom religijnym autentycznej wolności – łącznie z możliwością
budowy miejsc kultu – Jan Paweł II przypomina ambasadorowi Jemenu. Wyraża uznanie
jemeńskiemu rządowi za jego walkę z terroryzmem.
Konflikty między grupami
etniczno-religijnymi przeżywa także Sri Lanka. Kraj ten reprezentuje przy Stolicy
Apostolskiej Sarala Manourie Fernando – jedyna w gronie przyjętych dziś ambasadorów
kobieta. Cejlońskim władzom Ojciec Święty wyraża uznanie w związku z trwającym już
od dwóch lat zawieszeniem broni. Zachęca do współpracy wyznawców różnych religii w
dziele pojednania. Zapewnia o wkładzie wnoszonym przez Kościół katolicki, który zdecydowanie
odrzuca wszelkie formy prozelityzmu.
Problemy pluralizmu i globalizacji papież
porusza w przesłaniu do ambasadora Surinamu. Ten południowoamerykański kraj odznacza
się wielością kultur i religii. Ma on mniej niż pół miliona mieszkańców, ale mówią
oni ponad 10 językami. Jan Paweł II wskazuje, że pokojowe współistnienie różnorodnych
etnicznie i religijnie wspólnot winno opierać się na wspólnych wartościach zakorzenionych
w ludzkiej naturze. Globalizacja musi być etycznie odpowiedzialna. Ma się dokonywać
w kontekście partnerskiej równości i solidarności.