Biskupi Indii są zadowoleni z wyznaczenia na premiera tego kraju Manmohana Singha.
„Na czele indyjskiego rządu – powiedział sekretarz generalny episkopatu – stanie po
raz pierwszy wielki intelektualista. Swoim przygotowaniem i kompetencjami przewyższa
on prawdopodobnie wszystkich innych premierów na świecie” – dodał biskup Percival
Fernandez.
Manmohan Singh ma 71 lat. Studiował ekonomię w Oxfordzie. Jego
doktorat o tendencjach i perspektywach indyjskiego eksportu miał przełomowe znaczenie
dla procesu integracji gospodarki tego kraju z resztą świata. Nowy premier znany jest
z uczciwości i zdolności podejmowania odważnych decyzji. Będąc ministrem finansów
zainicjował w roku 1991 reformę gospodarczą, która otworzyła Indie na rynek światowy.
Najludniejszy demokratyczny kraj świata przeszedł wtedy od ekonomii kontrolowanej
do systemu wolnorynkowego. Singh jest wyznawcą religii sikhów. Do tej mniejszości
religijnej należy dwa procent z ponad miliardowej ludności Indii. Również prezydent
Indii Abdul Kalam nie jest hinduistą, ale muzułmaninem.
Sekretarz generalny
indyjskiej konferencji episkopatu wyraził też uznanie dla Soni Gahdhi, która zrezygnowała
z objęcia funkcji premiera. Uważa on, że mieszkańcy Indii docenią ten jej gest. Uniknie
się w ten sposób zapowiedzianych protestów partii nacjonalistycznej przeciw powierzeniu
stanowiska szefa rządu rodowitej Włoszce.