17 maja mija 60. rocznica powstania Cyganów w obozie koncentracyjnym Auschwitz. W
niemieckim MSZ w Berlinie odbyła się ceremonia, na której przemówienia wygłosili prezydent
Niemiec Johannes Rau oraz ministrowie – spraw zagranicznych Joschka Fischer i spraw
wewnętrznych Otto Schily, a także Władysław Bartoszewski. Były szef polskiej dyplomacji
przyznał, że świadomość krzywd, jakich doznali Romowie, niestety nie jest jeszcze
tak powszechna jak w przypadku Żydów.
Prezydent Niemiec Johannes Rau podkreślił,
ze "Powstańcy sprzeciwili się barbarzyństwu w najbardziej mrocznej epoce w historii
Niemiec i bronili nienaruszalności praw człowieka.” Romani Rose, Przewodniczący Centralnej
Rady Niemieckich Sinti i Romów, wezwał władze niemieckie do szybkiego rozpoczęcia
budowy pomnika pomordowanych Sinti i Romów.