Chrześcijanie w Indiach z radością przyjęli wiadomość o nieoczekiwanym zwycięstwie
wyborczym kierowanej przez Sonię Ghandi Partii Kongresowej. „Rezultaty wyborów bez
wątpienia ukazują, że demokracja jest głęboko zakorzeniona w mentalności narodu” –
powiedział agencji ASIANEWS sekretarz generalny Episkopatu Indii, ks. Donald De Souza.
„Nie głosując na rządową koalicję zdominowaną przez partię Baratiya Janata indyjski
elektorat opowiedział się za rządem świeckim i demokratycznym, a nie sekciarskim i
fundamentalistycznym”.
Również rzecznik indyjskiego episkopatu uważa, że „jest
to pozytywny sygnał do przywrócenia w tym kraju wartości demokratycznych, które przez
pewien czas były zagrożone”. Ks. Babu Joseph Karakombil powiedział agencji MISNA,
że powrót do władzy Partii Kongresowej „może otworzyć nową erę społecznej harmonii,
pokoju, gospodarczej sprawiedliwości, równouprawnienia i lepszych relacji międzynarodowych”.
Przejmująca
ster rządów Sonia Ghandi jest Włoszką, wdową po byłym premierze Rajifie Ghandim. Wynik
wyborów komentatorzy uznają za jeden z najbardziej dramatycznych zwrotów politycznych
w dziejach niepodległych Indii. Mimo zmobilizowania kilkuset tysięcy policjantów w
trakcie kampanii wyborczej zginęło tam 48 osób.