Państwo-Kościół: w Kijowie bez zmian

Gest ukraińskich władz, które przekazały wczoraj kardynałowi Marianowi Jaworskiemu dom arcybiskupów lwowskich obrządku łacińskiego wywołał spore echo międzynarodowe. Nie oznacza to jednak, że wszystkie tego typu sprawy idą tam gładko. Mimo obietnic ze strony rządu, kijowscy katolicy do tej pory bezskutecznie czekają na zwrot kościoła świętego Mikołaja. Dzisiaj przed administracją prezydenta odbyła się kolejna modlitewna manifestacja.

W marcu bieżącego roku media poinformowały, że kościół świętego Mikołaja zostanie oddany Kościołowi. Dziennikarze powoływali się na słowa prezydenta Leonida Kuczmy oraz mera Kijowa. Zapewnili oni nuncjusza apostolskiego Nicolę Eterowicza o tym, że świątynia będzie zwrócona wiernym. Do tej pory jednak ani miejscowi biskupi, ani opiekujący się parafią księża oblaci nie otrzymali żadnych dokumentów potwierdzających decyzję głowy państwa. W kwietniu do parafii dotarł list z ministerstwa kultury. Można w nim przeczytać, że „obecny sposób wykorzystania kościoła na salę organową i parafię w pełni zadawala potrzeby wiernych”. Proboszcz parafii św. Mikołaja Radosław Zmitriewicz podkreśla, że „istnieją siły, którym zależy na tym, by kościół nie wrócił do wiernych”.

I.Kudriawcewa, Kijów