2004-04-20 16:02:14

Papież do założyciela "Communione e Liberazione"


Ruchy kościelne powstałe w ostatnim półwieczu są zalążkami duchowej wiosny w dzisiejszym świecie. Przypomina o tym papież w liście do założyciela ruchuKomunia i Wyzwolenie, księdza Luigiego Giussaniego, z okazji przypadającej w październiku tego roku 50 rocznicy rozpoczęcia przez niego nauczania religii w jednym z mediolańskich liceów. Podjęta wówczas przez niego praca z młodzieżą dała początek ruchowi, który w latach 70. przyjął obecną nazwę.


„Boża Opatrzność – pisze Jan Paweł II w liście do księdza Giussaniego – zrealizowała w ciągu tego półwiecza dzieło, które rozszerzając się we Włoszech i na świecie przyniosło Kościołowi i społeczeństwu obfite owoce. Dziś obecne jest w siedemdziesięciu krajach.Comunione e Liberazioneto ruch, który słusznie można uznać – wraz z wieloma innymi stowarzyszeniami i nowymi wspólnotami – za jeden z zalążków obiecującej «wiosny», wzbudzonej przez Ducha Świętego w ostatnim pięćdziesięcioleciu”. Papież zwraca uwagę na oryginalną intuicję pedagogiczną ruchuKomunia i Wyzwolenie. Polega ona na proponowaniu w sposób atrakcyjny i zgodny ze współczesną kulturą wydarzenia, jakim jest chrześcijaństwo. W ten sposób pomaga się spotkać Chrystusa, by stał się On ostateczną racją życia i działania również dla dzisiejszego człowieka. To doświadczenie wiary daje nowe, odpowiedzialne i twórcze podejście do wszystkich dziedzin życia: od pracy poprzez rodzinę do zaangażowania na polu społecznym, kulturalnym i politycznym.

Najwięcej wspólnot ruchuKomunia i Wyzwoleniejest dziś we Włoszech i w Hiszpanii. Z Polską nawiązał on kontakty już na przełomie lat 60. i 70. Jego założyciel, ksiądz Giussani, pierwszy raz odwiedził nasz kraj w roku 1973. W 10 lat później – również w jego obecności – została u nas formalnie zainaugurowana obecność ruchu. Dziś jest w nim około tysiąca Polaków. Utworzył on w Świdnicy Fundację Pomocy Biednym Dzieciom „Ut unum sint”.


ak







All the contents on this site are copyrighted ©.