„Kryzys istniejący w ruchu ekumenicznym można przezwyciężyć jedynie pogłębiając duchowość”
- stwierdził kardynał Walter Kasper. Przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Popierania
Jedności Chrześcijan wystąpił na zakończenie rzymskiego sympozjum odbywającego się
z okazji 40-lecia Dekretu o Ekumenizmie Soboru Watykańskiego II.
Zdaniem
kardynała Kaspera w ruchu ekumenicznym można obecnie dostrzec objawy zmęczenia,
rozczarowania czy też sytuacji patowej. Wynikają one z niecierpliwości i żarliwego
pragnienia pełnej jedności Kościoła, a także z nieporozumień spowodowanych tak zwanym
„dzikim ekumenizmem”. Zjawisko to doprowadzało niekiedy do relatywizmu i indyferentyzmu.
Przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Popierania Jedności Chrześcijan podkreślił,
że jedynie partnerzy znający swą tożsamość mogą bez obaw podejmować dialog. Przypomniał,
iż ekumenizm należy do priorytetów duszpasterskich Kościoła Katolickiego, który traktuje
go jako wymianę darów. Czuje się on bowiem zraniony istniejącymi podziałami i odczuwa
ból, nie mogąc realizować konkretnie i w pełni swej katolickości.
Kardynał
Kasper dokonał przeglądu stanu dialogu z poszczególnymi kościołami i wspólnotami.
Wiele nadziei wiąże z rozmowami prowadzonymi ze starożytnymi kościołami wschodnimi.
W odniesieniu do cerkwi prawosławnej dostrzega bliskość doktrynalną a równocześnie
trudności wynikające z odrębnej kultury i mentalności. Problemem zasadniczym pozostaje
zagadnienie prymatu Biskupa Rzymu. Trudności pojawiły się także w Europie Środkowo-Wschodniej,
w związku z reakcjami cerkwi na podjęcie działalności przez kościoły unickie, zlikwidowane
przez reżim komunistyczny. W relacjach z kościołami wywodzącymi się z Reformacji obok
ważnego osiągnięcia jakim była Wspólna Deklaracja na temat Nauki o Usprawiedliwieniu
kardynał Kasper dostrzega konieczność uściśleń dotyczących eklezjologii. Dotyczy to
zwłaszcza posługi święceń. Pojawiły się też nowe problemy dotyczące etyki. W podejściu
do takich zagadnień jak aborcja, homoseksualizm czy eutanazja istnieją różnice zdań
nie tylko między tymi wspólnotami a Kościołem Katolickim, ale dotyczą też one samego
protestantyzmu. Prowadzi to do nowych podziałów, które utrudniają a niekiedy wręcz
uniemożliwiają wspólne świadectwo wiary.
Zdaniem Przewodniczącego Papieskiej
Rady do spraw Popierania Jedności Chrześcijan scena ekumeniczna ulega dziś dramatycznym
przemianom. Pojawiły się nowe wyzwania w związku z powstaniem radykalnych wspólnot
protestanckich. Trudnymi partnerami dialogu są zielonoświątkowcy, wśród których często
można dostrzec postawy agresywne i prozelityzm. Nawet tam gdzie dochodzi do rozmów
brakuje u nich pogłębionej eklezjologii. Ich postrzeganie Kościoła nie wykracza poza
granice lokalnej wspólnoty. Dialog z tymi wspólnotami i rozwiązywanie stawianych przez
nie problemów będzie miało ogromne znaczenie dla przyszłości dialogu ekumenicznego
– stwierdził kardynał Kasper w czasie rzymskiego sympozjum z okazji 40-lecia soborowego
Dekretu o Ekumenizmie.