Zwierzchnicy religijni ludów Acholi, Lango i Teso zaapelowali o natychmiastową interwencję
sił międzynarodowych w północnej Ugandzie. Jednocześnie domagają się od tamtejszego
rządu aby teren, na którym działają rebelianci z Armii Oporu Pana ogłosił „strefą
klęski”. Sygnatariusze apelu zrzeszeni są w ugandyjskiej Pokojowej Inicjatywie Zwierzchników
Religijnych Acholi (ARLPI).
„Ostatnie masakry, w których zginęło ponad 300
osób są zbrodniami znieważającymi Boga, który jest dawcą życia” – czytamy w apelu
podpisanym przez prawie 20 zwierzchników religijnych. Ujawniają oni również „katastrofalną
sytuację prawie dwóch milionów ludzi przebywających w obozach dla uchodźców. Stają
się one miejscem cywilizacyjnej i moralnej degradacji oraz obszarem, na którym szerzy
się AIDS i inne choroby”. Według sygnatariuszy apelu, tylko interwencja sił międzynarodowych
może położyć kres toczącej się w Ugandzie wojnie domowej. Ze strony poszczególnych
plemion, piszą zwierzchnicy religijni ludu Acholi, potrzeba postawy dialogu i otwartości.
Tylko ona może zapobiec powstawaniu napięć na tle etnicznym do jakich dochodziło ostatnio
między ludami Lango i Acholi. Ci ostatni zostali oskarżeni o popieranie rebeliantów
z Armii Oporu Pana. Faktem jest, że rebelianci porywają dzieci z tej grupy etnicznej
i siłą wcielają je w swe szeregi, zmuszając do dokonywania krwawych zbrodni.
Pokojowa
Inicjatywa Zwierzchników Religijnych Acholi została w tym roku laureatem prestiżowej
nagrody pokojowej przyznawanej corocznie przez buddyjską fundację Niwano. Ugandyjska
organizacja od 1988 roku pokojowo walczy o zażegnanie konfliktów w Afryce. Zrzesza
400 wolontariuszy organizacji, rekrutujących się spośród muzułmanów, katolików, anglikanów
i prawosławnych.