Meksyk: episkopat broni dobrego imienia nieżyjącego kardynała

Episkopat Meksyku wyraził ubolewanie z powodu manipulacji, jakich dopuściła się prokuratura generalna względem kardynała Juana Sandovala Ińigueza. Arcybiskupa Guadalajary i jego krewnych fałszywie oskarżono o handel narkotykami oraz o „pranie brudnych pieniędzy”, pochodzących z działalności przestępczej. Wbrew wymaganej w dochodzeniach dyskrecji zarzuty ujawnił sam prokurator generalny i zostały one szeroko rozpowszechnione w mediach. Kiedy okazały się niesłuszne, oficjalną wiadomość o niewinności kardynała podał tylko jeden z wiceprokuratorów i nie rozeszła się ona równie szeroko.

Meksykańscy biskupi oświadczyli, że nadal będą się domagać pełnego wyświetlenia sprawy zabójstwa poprzedniego arcybiskupa Guadalajary, kardynała Juana Posadasa Ocampo. Kardynał Sandovál zawsze bronił tezy, że jego poprzednika na stolicy biskupiej zamordowano z premedytacją. Natomiast prokuratura generalna od samego początku utrzymywała, że zginął on przypadkowo podczas strzelaniny między bandami handlarzy narkotykami. Uważa się, że fałszywe oskarżenie obecnego arcybiskupa Guadalajary miało na celu odwrócenie uwagi od dochodzeń w sprawie zabójstwa jego poprzednika.